W Kielcach odbyły się uroczystości związane z upamiętnieniem ofiar antyżydowskich zajść przy ulicy Planty 7/9 w Kielcach. Minęło właśnie 75 lat od  Pogromu Kieleckiego, jednego z najczarniejszych wydarzeń w dziejach Kielc.

Dokładnie 4 lipca 1946 roku doszło do serii napadów na ludność żydowską. Pogromu dokonali mieszkańcy Kielc oraz żołnierze Ludowego Wojska Polskiego, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej. Zginęło wtedy 37 Żydów, 35 zostało rannych, a także trzech Polaków.

Pogrom kielecki spowodował niemal masową emigrację Żydów z Polsk i innych krajów europejskich do Izraela oraz przyczynił się do rozpowszechnienia w świecie stereotypu Polaka-antysemity.

Upamiętnili ofiary pogromu

W niedzielę odbyła się modlitwa z udziałem rabinów oraz duchownych różnych wyznań na cmentarzu żydowskim przy al. Na Stadion. Następnie ulicami Kielc przeszedł Marsz Pamięci. Wyruszył spod pomnika Menora, gdzie odbyły się przemówienia i złożono kwiaty i znicze. Uczestnicy marszu zatrzymali się przy Memoriale Sprawiedliwych przy budynku dawnej synagogi, po czym pod kamienicą przy ul. Planty 7/9 odczytali nazwiska pomordowanych i zapalili znicze.

Natomiast w czwartek 8 lipca, o godz. 18.30 w Kościele Akademickim przy ul. Wesołej odbędzie się msza w intencji ofiar i sprawców pogromu kieleckiego oraz o pojednanie.

Zobacz zdjęcia udostępnione przez Urząd Miasta:

Źródło: Urząd Miasta Kielce / um.kielce.pl