Monika Gołuchowska, położna ze Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka w Kielcach, została najlepszą położną w województwie świętokrzyskim w 10. edycji ogólnopolskiego konkursu ”Położna na medal”. Zajęła też wysokie, 4 miejsce w kraju.

W konkursie, w którym wyłaniane są najlepsze położne głosują pacjentki i ich rodziny. To swego rodzaju podziękowanie za ich pracę.

– Bardzo się cieszę, że moja praca została doceniona i co ważne zostałam doceniona jako położna zajmująca się noworodkami, bo najczęściej położna kojarzy się tylko z salą porodową. To wyróżnienie z pewnością będzie motywować mnie do dalszej pracy, która daje mi dużo satysfakcji, traktuje to jako taki kredyt zaufania, który dostałam od pacjentek. Chcę podnosić swoje kwalifikacje, chcę się rozwijać, żeby rzeczywiście poczuć, że zasłużyłam na ten tytuł – mówi Monika Gołuchowska.

Monika Gołuchowska zajmuje się noworodkami i wcześniakami po pobycie na intensywnej terapii, dziećmi w trakcie diagnostyki lub w trakcie leczenia, a wymagających nadzoru.

– Są to dzieci, które wymagają specjalistycznej opieki, podawania leków, ciągłego monitorowania, dlatego często nie są z mamami na sali. To trudna praca, ale dająca ogromną satysfakcję, Cieszę się, gdy widzę jak dzieci zdrowieją i wracają do domu, wtedy wiem że udało się zrobić cos dobrego – opowiada pani Monika.

Jaka powinna być położna?

– Przede wszystkim empatyczna. Wykształcenie jest ważne, ale wydaje mi się, że tak samo ważna jest cierpliwość, czy wyrozumiałość, a moim zdaniem niektórym położnym czasem trochę tego brakuje – uważa Monika Gołuchowska.

Praca położnej jest dla niej pasją, ale realizuje się także poza pracą zawodową. Od niedawna rozpoczęła swoją przygodę z wolontariatem.

– Brałam udział wraz z mężem w „Szlachetnej paczce”. Organizuję zbiórki odzieży szczególnie ubranek dziecięcych dla potrzebujących mam. To kolejne cudowne, rozwijające człowieka doświadczenie. Ponadto w wolnych chwilach czytam książki z zakresu psychologii i komunikacji, którą się interesuję, podróżuję i jeżdżę na motocyklu – mówi Monika Gołuchowska.

Źródło: Starostwo Powiatowe w Kielcach