2400 złotych – taka nagroda czeka na osobę, która wskaże wandali grasujących w Parku Dygasińskiego, między kielecki Bociankiem i Słonecznym Wzgórzem. Pieniądze zebrano wśród sympatyków Stowarzyszenia Przyjazne Kielce, które zainicjowało zbiórkę.

Jak informowaliśmy, chuligani zniszczyli dwa ogólnodostępne grille. Jeden został całkowicie zburzony, drugi poważnie uszkodzony.

– Jeśli ktoś ma jakieś informacje i one doprowadzą do złapania tych chuliganów, proszony jest o kontakt pod nr telefonu 664 73 59 55 lub na maila kielce.przyjazne@gmail.com. Osobiście przekazane lub przelane zostaną te pieniądze temu, kto pomoże w wyjaśnieniu tej sprawy – zapowiada Arkadiusz Stawicki, prezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce.

Dodał, że jeśli wandale sami się zgłoszą i zobowiążą naprawić wyrządzone szkody, wtedy nie przekaże ich danych Policji.

– Tak długo, jak będziemy przechodzić obojętnie wokół takich zdarzeń, gdy będziemy się ograniczać do wzruszenia ramionami czy wyrażenie skrzywioną buźką swojej dezaprobaty na fejsbuku, nic się nie zmieni – dodał Stawicki.

Sprawę wandalizmu skomentowała też radna Agata Wojda:

– Wydawało mi się, że społecznie jesteśmy już na etapie świadomości „podnieść papierek, wrzuć do kosza”. Że już obciachem jest wyrzucić opakowanie po lodach na chodnik, albo nie sprzątnąć po swoim psiaku (…) Otóż nie. W ten weekend „imprezowicze” w parku Dygasińskiego postanowili udowodnić, że chamstwo i prostactwo ma się jeszcze całkiem dobrze. Zdewastowali dwie altanki grillowe, które od kilku lat służyły mieszkańcom osiedli Bocianek i Słoneczne Wzgórze.  Ile trzeba mieć w sobie agresji, żeby po kilku głębszych, rozwalić coś co należy do wszystkich mieszkańców – napisała radna.