26 razy w ciągu dwóch pierwszych tygodni sierpnia kielecka Straż Miejska interweniowała wobec kierowców, którzy zaparkowali na terenie lasu komunalnego. Problem narasta zwłaszcza w weekendy, m.in. na drodze prowadzącej do Hotelu Binkowski. Swoje auta zostawiają tam osoby, które spędzają czas na terenach rekreacyjnych w lesie oraz w Basenach Tropikalnych.

Problem nagłośnił radny Michał Braun z Koalicji Obywatelskiej.
– Na prośbę mieszkańców podjąłem w tej sprawie interwencję. Straż Miejska potraktowała ją poważnie. W dniach od 29.07 do 12.08 podjęto 26 interwencji. Oznakowanie ma zostać uzupełnione, rozważane są także dodatkowe rozwiązania – informuje Braun.

W przesłanej do mediów informacji radny napisał, że w tej okolicy konieczne są także dodatkowe miejsca parkingowe.

– Zawnioskowałem o dodatkowe oznaczenia kierujące na parking przy Szczepaniaka na wysokości Stadionu Lekkoatletycznego oraz na Alei na Stadion przy stoku. Te parkingi powinny być wyznaczone jako miejsca pozostawienia samochodów na czas korzystania z uroków lasu. Obszar ma pozostać pod dalszym nadzorem Straży – dodał radny Michał Braun.

Do mediów rozesłał też pismo jakie w tej sprawie otrzymał od komendantki Straży Miejskiej Anety Litwin. Ta poinformowała, że we wspomnianym okresie czasu funkcjonariusze nałożyli w tym miejscu 3 mandaty karne, 9 pouczeń, a w 14 przypadkach skierowano wnioski o ukaranie do sądu.

Strażnicy przeprowadzili też rozmowę z menagerem Hotelu Binkowski, zwracając mu uwagę na problem nieprawidłowego parkowania na drodze dojazdowej.

– Menager hotelu zobowiązał się do uzupełnienia oznakowania oraz rozważenia możliwości zainstalowania urządzeń technicznych uniemożliwiających wjazd pojazdami na teren leśny – poinformowała komendant Litwin.

fot. facebook / Michał Braun - radny