– Nowy wariant wirusa, nazwany odmianą delta, jest bardziej zakaźny niż wariant odpowiedzialny za zimowo/wiosenny wzrost zakażeń w Polsce – mówi dr Dorota Zarębska – Michaluk, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Dodaje, że przy obecnej łącznej liczbie osób zaszczepionych, nadal wiele osób może ulec zakażeniu.
Zdaniem profesor, zagrożenie związane z nowym wariantem można zminimalizować poprzez intensyfikację szczepień.
– Cały czas jesteśmy parę kroków z tyłu. Wirus, wytwarzając nowe bardziej zakaźne warianty wyprzedza nasze działania profilaktyczne – uważa profesor Zarębska-Michaluk i podaje, że najnowsze wyniki badań prowadzonych w Wielkiej Brytanii dokumentują 96% skuteczność podwójnej dawki szczepionki Pfizer i 92% AstraZeneka, w zakresie zapobiegania hospitalizacji spowodowanej zakażeniem wariantem delta SARS-CoV-2. Analiza dotyczyła tych dwóch preparatów, bo one są dostępne w Wielkiej Brytanii.
Profesor zwraca uwagę, że ważne dla minimalizacji zagrożenia jest też ciągłe przestrzeganie ogólnych zasad profilaktyki chorób szerzących się drogą kropelkową, chociażby zasłanianie ust i nosa podczas kichania.
Pytana o swobodę w wakacje, specjalistka radzi, by luz nie był pozbawiony po prostu zdrowego rozsądku, bo oprócz COVID-19 jest szereg innych zagrożeń. Osoby zaszczepione mogą, jej zdaniem czuć się bezpieczniej, bo są chronione przed ciężkim przebiegiem choroby, wymagającym leczenia szpitalnego.
Źródło: Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach