Wiadomości z Kielc

Na kieleckim Rynku będzie więcej miejsc na ogródki restauracyjne. Na innych ulicach powstaną kosztem parkingów

Opublikowano

-

fot. Urząd Miasta Kielce

Ogródki restauracyjne będą mogły zająć większą powierzchnię kieleckiego Rynku – zdecydował Urząd Miasta. To w sumie 1000 metrów kwadratowych, o ponad 400więcej niż w latach poprzednich. W tym sezonie stoliki będą mogły być ustawiane także po północnej stronie płyty Rynku, od strony ul. Warszawskiej.

– Do tej pory pilnowaliśmy pewnej równowagi, bo docelowo Rynek nie może być jednym wielkim ogródkiem. Jego funkcje muszą być zrównoważone. W tym roku nie są planowane duże imprezy, ale w razie potrzeby będziemy mieli miejsce na ustawienie małej sceny – zapewnia Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury.



Urząd Miasta wyjaśnia, że większa powierzchnia pozwoli restauratorom na zachowanie dystansu między stolikami. Dla mieszkańców będzie to oznaczało zwiększenie bezpieczeństwa, ale też poszerzenie oferty gastronomicznej na świeżym powietrzu. Choć wciąż nie wiadomo, jak będzie przebiegało luzowanie obostrzeń, jest większa szansa, że gastronomia będzie mogła działać na świeżym powietrzu.

Ogródki restauracyjne kosztem parkingów

Na tym nie koniec. Miasto zachęca również niewielkie lokale w śródmieściu do tworzenia ogródków, w tym na miejscach parkingowych. Takie rozwiązania zastosowano już w ubiegłym roku na ul. Bodzentyńskiej, Leśnej czy św. Leonarda.

Zależy nam, by ogródków było jak najwięcej, nie tylko na płycie Rynku. Zachęta nie dotyczy wyłącznie restauratorów, wnioskodawcą mogą być także np. cukiernie oferujące słodkości na wynos, czy serwujące swoim klientom kawę i herbatę. Jeśli przed lokalem są miejsca parkingowe, przedsiębiorcy mogą wystąpić o posadowienie ogródka na jednym z nich – podkreśla Rafał Zamojski, menedżer centrum Kielc.

Opłaty będą minimalne

Tak jak w ubiegłym roku, miasto przygotowało także uchwałę o wprowadzeniu preferencyjnych stawek za zajęcie pasa drogowego pod ogródek gastronomiczny. Restauratorzy zapłacą tylko jeden grosz za metr kwadratowy ogródka za jeden dzień (wcześniej była to jedna złotówka).

Takie same opłaty będą obowiązywały także na płycie Rynku, którą od tego roku zarządza Wydział Gospodarki Nieruchomościami kieleckiego ratusza.

– Stawka wyniesie 30 groszy brutto za metr kwadratowy ogródka na miesiąc. Projekt zarządzenia prezydenta Kielc w tej sprawie został zaopiniowany przez radców prawnych. Wzorowaliśmy się na rozwiązaniach przyjętych w dużych miastach – informuje Barbara Zawadzka, p.o. dyrektora wydziału.



Mimo że nie wiadomo, kiedy działalność gastronomii będzie możliwa w formie stacjonarnej, to do Urzędu Miasta już wpłynęły pierwsze wnioski. Przedsiębiorcy są także zainteresowani nowymi miejscami w północnej części Rynku.

Zgodę na uruchamianie ogródków letnich w pasach drogowych nadal będzie wydawał Miejski Zarząd Dróg.

Ma być estetycznie

Do końca kwietnia opracowane maja zostać nowe zasady funkcjonowania i wyposażania letnich ogródków. Będą jasno wskazywać, ile zieleni musi znaleźć się w ogródku, z jakich materiałów mogą być wykonane donice czy ogrodzenie lub jakie mogą być kolory parasoli.

Standardy nie będą obowiązywały przedsiębiorców w tym roku. Zostaną wprowadzone, kiedy pandemia straci na sile i branża gastronomiczna będzie w lepszej sytuacji finansowej.

Źródło: UM Kielce

Popularne artykuły

Exit mobile version