MPK kupiło autobusy na gaz CNG. Nie wyjadą na ulice, bo nie ma ich czym zatankować

Kieleckie MPK oficjalnie zaprezentowało swoje nowe autobusy. Pojazdy marki Autosan i MAN w obecności parlamentarzystów zostały poświęcone przez biskupa pomocniczego diecezji kieleckiej. Okazuje się jednak, że… część z nich pozostanie w zajezdni.

Chodzi o pięć autobusów marki MAN zasilanych gazem CNG. MPK nie ma ich czym zatankować, bo choć na terenie zajezdni powstała stacja tankowania gazem, to błękitnego paliwa nie ma kto dostarczyć.

Stację tankowania gazem CNG wybudowała w zajezdni Polska Spółka Gazownictwa. Dostawami gazu miała zająć się z kolei spółka PGNiG Obrót Detaliczny. I tu sprawa utknęła. W toku są wszelkie procedury związane z wyborem przez PGNiG operatora stacji. Państwowa spółka tłumaczy, że trwają negocjacje, ale nie wyjaśnia kiedy sprawa może zostać sfinalizowana.

PGNiG dodaje natomiast, że kielecki przewoźnik zainwestował w tabor zasilany gazem CNG w mniejszej skali niż pierwotnie zapowiadał.

Gazeta Wyborcza przypomina natomiast, że pierwotnie była mowa o 60 autobusach na gaz CNG, obecnie jest mowa o 30 sztukach do 2023 roku. Tymczasem kupiono tylko 5.

MPK nie czekając na finał sprawy, rozważało czasowe dostawy gazu CNG cysternami. Przewoźnik tłumaczy jednak, że warunki jakie w tym przypadku zostały zaproponowane, były niemożliwe do akceptacji z powodów finansowych.