Lifestyle

Ogród – najlepsza walka ze stresem

Opublikowano

-

fot. Informacja prasowa

Ciężko jest nadążyć za dzisiejszym światem, jego wymaganiami, które przecież sami na siebie narzucamy, prowadząc zwariowany tryb życia. Nakłada to na nasze barki sporą dawkę stresu, co często przeradza się w wypalenie zawodowe czy nawet depresję. Jak z tym walczyć?

Ile problemów i ludzi, tyleż samo rozwiązań, jednakże nie istnieje nic bardziej kojącego nerwy niż zieleń. Dodając do tego zieleń, w której powstanie włożyliśmy serce i wysiłek, sukces jest niemal gwarantowany. Własny ogród, bo o jego założeniu mowa, jest w stanie zagwarantować nam godziny relaksu.

Garść faktów naukowych

Naukowcy badający wpływ natury na samopoczucie oraz zdrowie człowieka są zgodni w tej kwestii: zieleń pomaga utrzymać dobre samopoczucie, obniża stres, a także podwyższa samoocenę. Liczne badania udowodniły, że uczniowie szkół, widząc zieleń podczas przerw w nauce, osiągają lepsze wyniki. Właściciele firm ustawiają w biurach rośliny oczyszczające powietrze, dzięki czemu walczą z zachorowaniami wśród pracowników. Obserwowanie koloru zielonego w naturalnym jego występowaniu uśmierza ból głowy i koi nerwy.

Czemu więc nie zaprosić tego wszystkiego do siebie do domu?

Od czego zacząć?

Na pewno od wyznaczenia miejsca na nasz ogród. Musimy wiedzieć, jaki teren jesteśmy w stanie poświęcić, a także, ile w ogóle chcemy. Naturalnym jest, że mając niewiele miejsca, ograniczymy się do minimalistycznego stylu – co i tak polecam zrobić! Nawet najmniejszy skrawek ziemi zamieniony na ogródek może zdziałać cuda. Należy również odpowiedzieć sobie na pytanie, co chcemy w naszym ogrodzie mieć. Warto, bo czemu by nie, inspirować się innymi – w dobie portali społecznościowych każdy znajdzie przynajmniej jednego znajomego na Facebooku, który chwali się zdjęciami swojego ogrodowego sanktuarium (choćby było widoczne jedynie na drugim planie zdjęcia).

Posiadając dużo miejsca, warto pomyśleć o drzewkach ozdobnych i krzewach, które w wyjątkowy sposób upiększają ogród – możne je przycinać i docinać, tworząc wyjątkowe wzory. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia! Są to na tyle wdzięczne rośliny, że fundując nam stopniowy wzrost, możemy każdego roku delektować się ich zmianą i porównywać do lat poprzednich. Nie jest to więc zabawa dla niecierpliwych, chcących w jeden sezon mieć gotowy twór. Takim osobom z czystym sumieniem polecić można rabaty kwiatowe. Należy pamiętać, żeby „wyższe” rośliny sadzić w pierwszej kolejności, a dopiero za nimi te niższe. W końcu chcemy uniknąć sytuacji, w której szereg słoneczników w pełni zakryje nam niższe gladiole czy jeszcze mniejsze aksamitki oraz begonie.

Im więcej kwiatów tym lepiej. Dlaczego? Sadząc wiele gatunków roślin, wspieramy przy okazji okoliczne pszczoły – i te dzikie, i te z pasiek – trzmiele, motyle i inne pożyteczne, przy tym piękne owady. Na ich obserwowanie, kiedy to uwijają się w zbieraniu pyłku czy też piciu nektaru, można stracić kolejne godziny, ale zyskać za to tak poszukiwany spokój.

Założenie własnego ogrodu ma same plusy. Jeśli tym sposobem chcecie walczyć ze stresem i chociaż na chwilę się zatrzymać, pozostaje mi tylko Was zachęcić. Powodzenia!

Autor:
Artykuł powstał przy współpracy z ogrodniczym sklepem internetowym sklepdlaogrodu.pl.

 

Popularne artykuły

Exit mobile version