Szpitalny Oddział Ratunkowy na kieleckim Czarnowie będzie jednak funkcjonował normalnie! Tak poinformowały władze lecznicy po kolejnym posiedzeniu Sztabu Kryzysowego. Wcześniej, z powodu zagrożenia epidemiologicznego odra, w wydanym komunikacje zapowiedziano, że SOR będzie zamknięty do odwołania, bo wszyscy jego pracownicy zostali wysłany na obowiązkową izolację domową.
Najpierw decyzja o zamknięciu oddziału ratunkowego
W środę popołudniu szpital poinformował, że 27 pracowników szpitala otrzymało pisemną decyzję z sanepidu o konieczności natychmiastowego wstrzymania się od wykonywania pracy i poddania się izolacji domowej. Osoby te, w ostatnich dniach, miały kontakt z osobą chorą na odrę, dlatego uznano je za podejrzane o zakażenie tym wirusem. Na kwarantannie miały być do 7 lipca.
Kolejnym pracownikom telefonicznie przekazano informację o konieczności wstrzymania się od wykonywania pracy. – Ze względu na brak możliwości zapewnienia obstawy kadrowej, od godziny 7.00 28 czerwca do odwołania, musimy zamknąć Szpitalny Oddział Ratunkowy – poinformował w komunikacje szpital.
Potem zmiana decyzji
Jeszcze tego samego dnia ponownie zebrał się Sztab Kryzysowy, tym razem w siedzibie Urzędu Wojewódzkiego. Podczas narady z udziałem władz województwa oraz władz Sanepidu, dyrektor szpitala otrzymał ustną deklarację Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Kielcach, że mniejsza liczba pracowników zostanie objęta koniecznością natychmiastowego wstrzymania się od wykonywania pracy i poddania się izolacji domowej.
– W świetle powyższej obietnicy, uznano, że nie ma zagrożenia dotyczącego braku obstawy w SOR. W związku z tym, w najbliższych godzinach nie będzie wprowadzonej przerwy w udzielaniu świadczeń w tym Oddziale – czytamy w komunikacie, który szpital wydał po godzinie 20.