Od początku epidemii do 10 kwietnia w województwie świętokrzyskim wykonano 3 tys. 400 testów na koronawirusa. W tym samym czasie w kraju wykonano ich ponad 118 tysięcy. To oznacza, że w naszym regionie wykonano ich zaledwie 2,87 proc. – wynika z informacji, które opublikowała Gazeta Wyborcza.

Wyborcza przypomina, że 22 marca ten wskaźnik wynosił 1,8 proc., a 30 marca – 3,2 proc.

Dwa laboratoria w regionie

Obecnie w województwie świętokrzyskim testy na obecność koronawirusa wykonuje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kielcach oraz Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne w Podzamczu Chęcińskim.

Niewykluczone jednak, że takich miejsc będzie więcej. Lokalne samorządy z powiatu sandomierskiego chcą, by próbki były badane w szpitalu specjalistycznym w Sandomierzu. Gminy złożyły się na specjalistyczny sprzęt do prowadzenia takich badań. Na razie nie wiadomo kiedy sandomierskie laboratorium zacznie działać.

Własne laboratorium chce mieć także Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach. Placówka chce je utworzyć za pieniądze od samorządu województwa.

Kupią więcej testów?

– Jesteśmy zdeterminowani, żeby znacząco podnieść liczbę testów na koronawirusa w naszym regionie i poprawić zaopatrzenie świętokrzyskich szpitali w materiały ochronne dla pacjentów, lekarzy i pielęgniarek – zapowiadał wicemarszałek województwa Renata Janik. Zarząd Województwa podjął decyzję o realizacji projektu wartego co najmniej 29 milionów złotych.

– W ramach tego spec-projektu obejmiemy wsparciem pięć placówek medycznych i jedno laboratorium wykonujące testy. Chcemy osiągnąć dwa cele. Pierwszy to zwiększenie liczby wykonywanych w regionie testów na koronawirusa, bo wciąż robimy ich za mało. Dlatego planujemy doposażyć Regionalne Centrum Naukowo – Technologiczne w Chęcinach w urządzenia i materiały niezbędne do badania próbek, pobieranych od mieszkańców naszego województwa. Planujemy wykonanie w RCNT co najmniej 15 tys. testów w ciągu kilku najbliższych miesięcy – mówi wicemarszałek Renata Janik.

Z pomocy w ramach spec-projektu skorzystają: Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św. Rafała w Czerwonej Górze, Świętokrzyskie Centrum Psychiatrii w Morawicy, Świętokrzyskie Centrum Rehabilitacji, Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego.

W tych placówkach pracuje łącznie ponad 4 tys. osób.
– Łatwo sobie wyobrazić, jakie ilości jednorazowych rękawiczek, masek, okularów, kombinezonów i innych elementów ochrony osobistej są codziennie potrzebne w tych jednostkach. Artykułami pierwszej potrzeby są także preparaty do dezynfekcji dla pracowników, ale także do odkażania sprzętu, pomieszczeń i samochodów, wykorzystywanych w transporcie medycznym oraz do utylizacji odpadów. Część szpitali potrzebuje także drobnego doposażenia w sprzęt – informuje Urząd Marszałkowski Woj. Świętokrzyskiego.