Wiadomości z regionu

„Obecna sytuacja to nic innego jak plucie rolnikom w twarz”. Samorządowcy piszą do ministra

Opublikowano

-

fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Władze powiatu opatowskiego wystosowały list do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Chodzi o drastycznie niskie ceny skupu owoców miękkich.     – Obecna sytuacja to nic innego jak plucie rolnikom w twarz i brak szacunku do ich ciężkiej pracy – piszą samorządowcy.

List publikujemy w całości:

 

Zarząd Powiatu w Opatowie, w imieniu Samorządu Powiatowego wyraża ogromny niepokój sytuacją w skupie owoców miękkich: wiśnia, porzeczka. Sytuacja jest dramatyczna! Zakłady skupowe praktycznie wstrzymały skup owoców miękkich, wprowadzając tylko niewielkie limity.

Pomijając tragiczną sytuację w zakresie ceny, to brak jakiegokolwiek skupu powoduje to, że owoce zostają na drzewach.

Wyrażamy stanowcze oczekiwania w stosunku do Pana Ministra o podjęcie natychmiastowych działań w zakresie pomocy rolnikom w tragicznej sytuacji finansowej.
Obecna sytuacja to nic innego jak plucie rolnikom w twarz i brak szacunku do ich ciężkiej pracy. Ten ogromny spadek cen i w ogóle brak skupu, przy jednoczesnym wzroście cen na środki ochrony roślin, nawozy, paliwo powoduje, że sytuacja wielu rodzin rolniczych staje się wręcz tragiczna.

Niskie ceny wypłacane szczególnie przez zakłady przetwórcze skupujące owoce miękkie doprowadzają do manifestacji i protestów, gdyż wielu producentów skorzystało z funduszy na zakup sprzętu, modernizację pomieszczeń gospodarskich czy zakładanie plantacji, niejednokrotnie korzystając z krótkoterminowych kredytów licząc na spłatę kredytu za owoce z tegorocznych zbiorów.

Według szacunkowych danych (ODR, gminy) areał uprawy porzeczki czarnej w powiecie opatowskim wynosi ok. 600 ha. Utrzymująca się nadprodukcja tych owoców powoduje, że zakłady przetwórcze płacą ekstremalnie niskie ceny na te surowce. Jest to szczególnie ważne, gdyż zdecydowana większość zakładów przetwórczych znajduje się w rękach kapitału zagranicznego i jest niechętna wiązać się umowami kontraktacyjnymi z producentami polskimi.

Szczególnie kuriozalną sytuacja dla nas jest tłumaczenie Pana Ministra, że to nie jest wina Pana Ministra, że to wina poprzedników.

Szanowny Panie Ministrze, to obecna władza, w której Pan uczestniczy, od kilku lat rządzi w naszym kraju. To Pan w 2001 roku związał się z Prawem i Sprawiedliwością. W latach 2003–2007 prezesował Pan Krajowej Radzie Izb Rolniczych w Warszawie. Od 3 listopada 2005 do 21 grudnia 2007 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Od stycznia 2008 był doradcą prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego do spraw wsi i rolnictwa. Nie ma co zrzucać winy na innych, tylko trzeba wziąć się za pracę.

Wyrażamy olbrzymie oburzenie próbą szukania winnych, na zasadzie: gdzieś, coś kiedyś, obiecywania czegokolwiek.

Zarząd Powiatu w Opatowie bardzo negatywnie ocenia ustawę dotyczącą kontraktacji płodów rolnych. Ona nie dość, że rolnikowi nic nie daje, to praktycznie doprowadziła do takiej sytuacji, że zakłady skupowe nie chcą przyjmować niektórych płodów rolnych.

Wnioskujemy i żądamy od Pana Ministra, w imieniu rolników, natychmiastowych działań, udrażniających obecną sytuację.

Oczekiwalibyśmy, że Minister Rolnictwa zaproponuje działania rozwiązujące problem, a nie szukanie winnych.

Prosimy o poważne potraktowanie polskich rolników. Prosimy o podjęcie działań i poinformowanie o tym samorząd powiatowy.

W I C E S T A R O S T A
/-/
Gustaw Saramański


 

Popularne artykuły

Exit mobile version