Miasto Kielce ma nowe narzędzie do kontroli stanu jakości powietrza. To specjalistyczny dron, który wyposażony jest w stację pomiarową pyłów PM 2,5 i PM 10, czyli tych, które wydostają się z kominów.
Urządzenie będą wykorzystywać strażnicy miejscy. Co ważne, kontrolowana osoba nie będzie nawet wiedziała, że jej posesja jest właśnie sprawdzana. Dron będzie nadlatywał nad dach i analizował dym wydostający się z komina.
Jak informuje Urząd Miasta, dron posiada rozbudowany system zabezpieczeń. To m.in. GPS, żyrokompas, czujniki i oświetlenie antykolizyjne, czujniki lądowania, możliwość lokalizacji w przypadku awaryjnego lądowania w terenie. Ma wbudowaną kamerę własną oraz możliwość podłączenia kamery światła dziennego czy termowizyjnej. Pozwala to wykorzystywać urządzenie także m.in. w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych czy do kontroli strat ciepła w budynkach.
Dron zapewnia działanie w temperaturze od -40 do +85 stopni Celsjusza, przy zakresie wilgotności 10-80%.
Stacja pomiarowa zapewnia autonomiczny zapis danych w przenoszonej bazie danych oraz wysyłanie danych do chmury, za pomocą sieci telefonii komórkowej.
Obraz wideo z pokładowej kamery HD, z naniesionymi za pomocą systemu danymi geograficzno-pomiarowymi, jest przesyłany do operatora. Równolegle jest on rejestrowany i w zależności od wyniku może być wykorzystany jako dokumentacja w postępowaniu karno-mandatowym.