Koniec pouczania, początek karania. Będą mandaty za brak maseczki w autobusach

Koniec z pouczaniem, zaczynamy karać – zapowiada Straż Miejska w Kielcach. Pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy nie będą w czasie jazdy mieć założonej maseczki, muszą się liczyć z mandatem karnym.

– Sytuacja w kraju, związana z zagrożeniem zarażenia Covid-19, staje się coraz bardziej poważna. Dodatkowo stwierdzić można, iż pasażerowie pomimo wielu tygodni upominania i rozmów nie stosują się do obowiązującego przepisu. Wszystko to sprawiło, iż kielecka Straż Miejska sięgać będzie po bardziej zdecydowane środki, w tym mandaty karne – czytamy na stronie internetowej Komendy Straży Miejskiej.

Strażnicy dodają, że karać nie będą tych, którzy maseczek nie mogą nosić ze względów zdrowotnych. Ponieważ Straż Miejska nie ma narzędzi do zweryfikowania takich informacji, w takich przypadkach kontrola zostanie zakończona skierowaniem wniosku do sądu, gdzie będzie możliwe szczegółowe wyjaśnienie przyczyn niestosowania się do obowiązku zasłaniania ust i nosa.

– Musimy pamiętać, iż w przestrzeni publicznej znajdują się osoby, dla których noszenie maseczek, a tym samym bezpieczeństwo oraz zdrowie są ważne, a w tym przypadku prawo stoi po ich stronie. Straż Miejska w Kielcach natomiast jest zobowiązana prawo to egzekwować – dodają funkcjonariusze.

Za brak maseczki w autobusie grozi kara w wysokości do 500 złotych.

fot. UM Kielce / ZTM Kielce

Zobacz materiał filmowy ITV Kielce:

Źródło: UM Kielce / ZTM / Straż Miejska