Lawinę komentarzy wywołała zapowiedź sprowadzenia do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii relikwii Świętej Faustyny. Jak informowaliśmy kilka dni temu, relikwie mają być przechowywane w szpitalnej kaplicy, a ich wprowadzenie będzie miało charakter uroczysty i odbędzie się 13 lutego. Dyrektor ŚCO Stanisław Góźdź mówił, że stanie się tak na prośbę pacjentów i za sprawą biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego.
W tej sprawie do naszej redakcji napisała pani Urszula, która sama leczyła się onkologicznie. Jej list w całości publikujemy poniżej.
Obiekty użyteczności publicznej powinny być wolne od jakichkolwiek symboli religijnych.
Nie zgadzam się na uprzywilejowaną rolę kościoła katolickiego w Polsce. Jeśli jest kaplica szpitalna, to powinna być to kaplica ekumeniczna, dla wszystkich wyznań, po prostu miejsce dla duchowego namysłu, refleksji, modlitwy. Tymczasem żyjemy w kraju, gdzie rezydenci nie są odpowiednio wynagradzani, gdzie pielęgniarki nie są odpowiednio wynagradzane, gdzie onkologia jest w stanie zapaści, gdzie na jednego onkologa w poradni przypada do 70 pacjentów dziennie, za to w szpitalach są księża katoliccy na etatach. To jest bulwersujące!
Czytałam wczoraj artykuł o książkach na oddziałach onkologicznych, prezentowane stanowisko jest bardzo ostrożne, wskazuje się na ryzyko przenoszenia chorób poprzez wymianę książek, co jest niebezpieczne dla pacjentów z obniżoną odpornością (onkologia). Mam więc nadzieję że owe relikwie zostaną poddane dekontaminacji i nie będą przenosić grzyba!
Na koniec powiem, że trudno mi uwierzyć, że szpitalni pacjenci onkologiczni napisali wniosek do dyrektora szpitala o sprowadzenie relikwii. Jako pacjentka onkologiczna po zakończonym leczeniu informuję, że z mojego doświadczenia wynika, że chorzy mają inne oczekiwania wobec szpitala niż sprowadzanie pośmiertnych szczątków. Otóż oczekują skutecznego leczenia przeciwnowotworowego.
Takie działanie to przykład panoszenia się kościoła katolickiego w Polsce, wciskania symboli katolickich dosłownie wszędzie, pod przykrywką woli ludzi, w tym przypadku pacjentów. Relikwie w szpitalu? Aż chce się spytać, co będzie kolejne, masowe uzdrawianie z uzdrowicielem z Ugandy, ojcem Bashoborą? A może egzorcyzmy? „Wypędź raka egzorcyzmami”? Ciekawa jestem dalszej oferty szpitala.