Kilkutygodniowego chłopca znalazły w Oknie Życia siostry nazaretanki. Sytuacja miała miejsce w sobotę – poinformował ks. Krzysztof Banasik, zastępca dyrektor kieleckiej Caritas.
– Siostry usłyszały dzwonek. Jedna z nich pobiegła sprawdzić, co się stało, bo czasem ludzie zostawiają w tym oknie różne ubranka czy żywność, ale tym razem był to mały chłopiec – mówił na łamach Onetu.
Do dziecka wezwano pogotowie, które zabrało je do szpitala na badania. Razem z dzieckiem w Oknie Życia zostawiono reklamówkę z artykułami do pielęgnacji niemowląt. Z informacji przekazywanych przez pracowników Caritasu wynika, że chłopiec wyglądał jednak na zdrowego i zadbanego.
Na razie nie wiadomo kto zostawił dziecko i z jakiego powodu.
Okno Życia przy Placu Najświętszej Marii Panny działa od 2009 roku. Sytuacja z minionej soboty jest trzecią tego typu.
Jak przypomina portal Onet.pl, wcześniej znaleziono w nim dziewczynkę, po którą po kilku dniach zgłosiła się matka, a później chłopca, który trafił do rodziny adopcyjnej