Przed stadionem Korony będzie jak przed supermarketem. Nie weźmiesz biletu, dostaniesz mandat

Prawdopodobnie już pod koniec kwietnia wprowadzone zostaną opłaty za postój przed stadionem Korony Kielce. Płatny będzie zarówno parking od strony ul. Ściegiennego jak i al. Legionów.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji planował wydzierżawienie terenu prywatnej firmie, ale dwa przetargi zakończyły się fiaskiem. Z tego powodu zdecydowanie się na inne rozwiązanie. MOSiR znalazł firmę, która przygotuje i będzie obsługiwać parking, a miastu będzie płaciła w formie podziału przychodów z parkingu.

– Liczmy na około 200 tysięcy złotych w skali rok. Życie to zweryfikuje, ale mamy nadzieje, że ten zakładany poziom przychodów osiągniemy – mówi Przemysław Chmiel, dyrektor MOSiR, cytowany przez radio RMF MAXXX.

Na antenie tej rozgłośni dyrektor zaznaczył, że chce aby cennik został wprowadzony z końcem kwietnia.

Szlabanów nie będzie

– Miejsc na pewno nie ubędzie. Nie będzie szlabanów i nie będzie budki parkingowej. Będą za to parkometry, podobnie jak na parkingach przy Lidlach i Biedronkach. To będzie ta sama zasada. Pobieramy bilet i wkładamy go za szybę samochodu – mówił w RMF MAXXX dyrektor Chmiel.

Pytany o wysokość opłat powiedział jedynie, że nie chce, aby były one zbyt wysokie.

– Nie chcemy wylać dziecka z kąpielą, bo ustalenie zbyt wysokich cen spowoduje, że nie będziemy mieć tam w ogóle klientów. Jest jeszcze duży nacisk prezydenta Wenty i prezydenta Chłodnickiego, aby wyjść na przeciw uczniom i nauczycielom pobliskich szkół i zaproponować im jakieś bonifikaty. Chcemy, aby parkowanie nie było dla nich zabójczo drogie – dodał dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.