Drogi i komunikacja

Problem z przebudową dworca autobusowego w Kielcach. Wszystko przez… koronawirusa w Chinach

Opublikowano

-

fot. Urząd Miasta Kielce

Jest problem z dostawą wyświetlaczy, które mają być zamontowane na peronach dworca autobusowego w Kielcach. Zostały zamówione w fabryce w Chinach. Tymczasem z powodu epidemii koronaworusa chińskie fabryki nie pracują normalnie i mogą nie dostarczyć zamówienia. To nie jedyny kłopot. Z powodu koronawirusa przyjazd do Kielc odwołał szwajcarski serwis szklanej elewacji.



O sprawie napisało Echo Dnia. Z informacji gazety wynika, że podzespoły do wyświetlaczy produkowane są w trzech fabrykach. Wszystkie znajdują się w Chinach i tymczasowo nie pracują.

Grzegorz Tomporowski, kierownik budowy, mówił w Echu Dnia, że aby prace udało się zrealizować w terminie, sprzęt musi dotrzeć do Kielc w kwietniu. Na razie trudno ocenić czy będzie to możliwe.

Konieczne jest także zamontowanie oprogramowania, które sterować będzie zaciemnieniem szklanej elewacji. Tafle szkła mają dostosowywać się do natężenia światła na zewnątrz. Za zainstalowanie oprogramowania odpowiadać miała z kolei firma ze Szwajcarii. Tymczasem jej pracownicy odwołali przyjazd do Polski w obawie przed koronawirusem.

 





Źródło zdjęć: Urząd Miasta Kielce / um.kielce.pl

 

 

 

Popularne artykuły

Exit mobile version