Lifestyle

Lubisz grać na PC? Płacisz za to 50 zł miesięcznie!

Opublikowano

-

Okazuje się, że granie na komputerze zostawia za sobą spory rachunek za prąd. Ciężko przyznać, że tak z pozoru niewielki i cichy sprzęt, może generować tak olbrzymie koszty. A jednak! Czy wiesz, że 4 godziny grania na średniej klasie sprzęcie będzie kosztować Cię po miesiącu ponad 50 złotych? To cena dobrej gry, nieprawdaż? Sprawdźmy, z czego wynika na kalkulacja.

Granie na PC to prądożerna rozrywka

Komputery wykorzystywane są do tysięcy różnych zadań – w tym do grania w gry wideo. Nic dziwnego, że producenci sprzętu komputerowego prześcigają się w tworzeniu coraz to mocniejszych podzespołów. Im lepszy procesor i karta graficzna, tym bardziej zaawansowane gry może obsłużyć dany komputer. Niestety nic nie bierze się znikąd i mocniejsze podzespoły komputera wymagają większej energii elektrycznej.



Słabe zasilacze komputerowe o mocy blisko 300 W występują już tylko w archaicznych jednostkach. Obecne komputery gamingowe potrzebuję nawet 3-krotnie większej mocy, a więc stosuje się w nich nawet 1000-watowe zasilacze. To już dosyć sowicie odbija się na rachunkach za energię elektryczną. Dlaczego? Tu nie ma żadnej niespodzianki.

Ile kosztuje granie na komputerze?

Koszt użytkowania komputera w celach rozrywkowych można obliczyć w bardzo prosty sposób. Musimy znać jego maksymalną moc, czas użytkowania oraz bieżący koszt energii elektrycznej. Znamy wszystkie te parametry, a więc możemy przystąpić do obliczeń.

Przyjmijmy, że gramy przez 4 godziny dziennie w ciągu całego miesiąca (30 dni). Korzystamy z wypasionego komputera o mocy 800 W i wykorzystujemy w 100% jego zasoby (w końcu gry wideo są bardzo wymagające pod kątem zasobów obliczeniowych). Co przez to otrzymujemy? 120 godzin użytkowania komputera i 92 kWh zużytej energii elektrycznej. Jeśli przyjmiemy, że średni koszt 1 kWh obecnie wynosi 60 groszy to da nam wynik równy 57,60 zł. To nawet więcej niż tytułowe pięć dyszek. Całkiem sporo a pamiętajmy, że to tylko 4 godziny grania dziennie.

Koszt pracy komputera to nie wszystko!

Omawiane 57,60 zł to wyłącznie koszt, jaki przyjdzie nam zapłacić za pracę samego komputera. Trzeba do tego doliczyć koszty włączonego monitora. Przyjmując, że korzystamy z modelu o mocy 50 W, daje to nam ok. 3 grosze za każdą godzinę działania monitora. W przeliczeniu miesięcznym otrzymujemy więc 3,60 zł. To daje nam łączną kwotę 61,20 zł.

Czy można taniej? Można!

Czy można zatem w jakikolwiek sposób zaoszczędzić? Cóż, tak jak wspomnieliśmy, nic nie bierze się znikąd. Większa moc przerobowa wymaga dostarczenia większej energii elektrycznej. Jeżeli wykorzystujemy komputer wyłącznie do mniej obciążającej pracy biurowej, takiej jak pisanie, przeglądanie internetu czy oglądanie filmów, nasz sprzęt zużyje odpowiednio mniej prądu elektrycznego – nawet o połowę! Możemy również zmniejszyć jasność monitora lub przełączyć go w tryb oszczędzania energii.

Pamiętajmy, że znacznie mniej prądu pobierają laptopy, które również możemy wykorzystać do grania w gry wideo. Tego rodzaju sprzęt jednak preferowany jest do typowej pracy biurowej, aniżeli wysilonego grania w gry. Niemniej na rynku dostępne są typowe laptopy gamingowe, oferujące całkiem przyzwoite parametry. To, czy faktycznie warto w nie inwestować, pozostaje jednak kwestią czystą subiektywną.

Artykuł powstał we współpracy z serwisem Joblife.pl

 

CZYTAJ TEŻ: Jak ubierać dzieci zimą – porady dla rodziców

Popularne artykuły

Exit mobile version