Od marca 2019 roku osoby składające wniosek o dowód osobisty otrzymują elektroniczny dowód osobisty. Zapowiadana od dawna rewolucja dotknęła już ponad milion Polaków. Jak działa e-dowód i czy rzeczywiście daje tak wiele możliwości? Sprawdźmy!
E-dowody – czym różnią się od tradycyjnych?
Od marca tego roku Polacy mają możliwość wnioskowania o elektroniczne dowody osobiste. Z pozoru nie różnią się one w żaden sposób od tych tradycyjnych. Jednak zostały wyposażone w specjalny chip, który umożliwia odczyt wszystkich danych przez przyłożenie dokumentu do czytnika. Dodatkowo na pierwszej stronie dowodu, gdzie znajduje się zdjęcie właściciela, został wprowadzony numer CAN. Dzięki niemu zyskujemy zabezpieczenie przed kradzieżą danych osobowych. Aby skorzystać z możliwości oferowanych przez e-dowód, konieczne będzie potwierdzenie numeru CAN. Ponadto został on również zaszyfrowany w kodzie kreskowym na odwrocie, dzięki któremu odczyt z danych z dokumentu będzie niemożliwy przez osoby nieuprawnione.
Kto korzysta z e-dowodu?
Według szacunków Ministerstwa Cyfryzacji dowód elektroniczny miało otrzymać 1-1,5 miliona Polaków. Jednak pięć miesięcy po wprowadzeniu możliwości wnioskowania o taki dokument korzysta z niego już ponad milion osób! Bez wątpienia liczba ta wzrośnie do końca roku, a co za tym idzie ta szacowana przez Ministerstwo Cyfryzacji zostanie prawdopodobnie przekroczona. Najwięcej posiadaczy elektronicznego dowodu osobistego odnotowano w województwie mazowieckim, gdzie posługuje się nim już 166 900 mieszkańców. Na drugim miejscu uplasował się Śląsk z wynikiem 135 000 e-dowodów. Na ostatnim miejscu w czołówce znajdziemy województwo małopolskie, w którym 108 500 osób posiada dokument wyposażony w specjalny chip.
Jednak okazuje się, że posiadanie nowego dowodu osobistego nie chodzi w parze z korzystaniem z jego funkcji. Okazuje się, że większość posiadaczy nadal nie aktywowała warstwy elektronicznej. Według danych najwięcej osób korzystających z funkcji e-dokumentu znajdziemy w województwie łódzkim, choć jest to około 42% posiadaczy. Można zadawać sobie pytanie, w czym tkwi problem? Czy Polacy nie zostali wystarczająco poinformowani o możliwościach dowodu z warstwą elektroniczną, a może problem leży po stronie technicznej?
Co zyskujemy, korzystając z e-dowodu?
Na początku zajmijmy się doprecyzowaniem korzyści, jakie można zyskać dzięki aktywacji e-dowodu. Po pierwsze otrzymujemy swój profil osobisty, który umożliwia logowanie się do serwisów administracji publicznej. Dzięki temu składanie wniosków przez internet nie będzie problemem. Po drugie zyskujemy podpis osobisty. Ma on taką samą moc jak ten złożony własnoręcznie, a co za tym idzie daje możliwość podpisywania dokumentów urzędowych przez internet. Jednak aby móc z niego skorzystać, należy uwzględnić taką wolę już podczas składania wniosku. Po trzecie – i dla niektórych najważniejsze – e-dowód pozwoli na szybsze przejście przez odprawę na lotnisku, ponieważ posiada wbudowaną aplikację ICAO oraz zdjęcie biometryczne umożliwiające szybką identyfikację.
Po czwarte na e-dowodzie znajdzie się również miejsca przeznaczone na podpis kwalifikowany, czyli podpis elektroniczny dowolnego dostawcy znajdującego się w rejestrze podmiotów świadczących usługi certyfikacyjne. Istnieje również możliwość potwierdzenia obecności w danym miejscu i czasie poprzez wbudowany certyfikat obecności. Brzmi atrakcyjnie. Dlaczego więc nie korzystamy z tych możliwości? Przejdźmy do wymagań technicznych.
Co będzie potrzebne do skorzystania z e-dowodu?
W zależności od tego, z której funkcjonalności dowodu osobistego będziemy chcieli korzystać, wymagania mogą się różnić. Jednak pierwsze, co należy zrobić, to ustalenie kodów PIN. Dzięki temu zyskamy możliwość korzystania z certyfikatu identyfikacji i uwierzytelnienia oraz podpisu osobistego. Pierwszy z kodów powinien składać się z czterech cyfr, natomiast drugi z sześciu. Podkreślamy, że nie można podawać ich osobom trzecim oraz korzystać wyłącznie w przeznaczonym dla nich celu. Ustalenie haseł jest możliwe już w dniu odbioru dokumentu w urzędzie gminy. Można to również zrobić, udając się później do dowolnego urzędu gminy. Co z pozostałymi możliwościami? Tutaj pojawia się problem.
Aby móc skorzystać z takich możliwości, jak logowanie do serwisów administracji publicznej, niezbędne jest posiadanie specjalnego urządzenia zgodnego ze specyfikacją udostępnioną na stronie Ministerstwa Cyfryzacji. Dodatkowo niezbędne będzie zainstalowanie odpowiedniego oprogramowania, które umożliwi odczytanie informacji zawartych w warstwie elektronicznej. W tym celu może posłużyć czytnik kart z pinpadem lub bez pinpadu (w zaufanym środowisku). Koszt takiego urządzenia wraz z oprogramowaniem zależy od wydawcy oraz tego, czy jest wyposażony w pinpad. Wersja bez klawiatury to koszt od 250 zł. Natomiast bardziej zaawansowane urządzenia mogą wiązać się z opłatą sięgającą nawet 1000 zł! Jednak w niektórych przypadkach z pewnością taka inwestycja będzie się opłacać.
Jak zalogować się do serwisów przy użyciu e-dowodu?
Kiedy spełniliśmy już wszystkie wymagania techniczne, możemy zalogować się do wybranego serwisu. W tym celu należy położyć e-dowód na czytniku. Następnie oprogramowanie poprosi nas o wpisanie numeru CAN, które znajdziemy na awersie dowodu osobistego. Ponadto dodatkową ochronę przed kradzieżą danych będzie wpisanie w przeglądarce lub na pinpadzie ustalonego wcześniej w urzędzie gminu kodu PIN. Proste? Największą przeszkodą wydaje się brak wiedzy na temat możliwości e-dowodu lub koszt związany z wymaganiami technicznymi.
Artykuł został opracowany przez specjalistów z pozyczkowy-portal.pl.