W szpitalu na Kościuszki zamknęli SOR, bo… lekarz pomylił grafik

Skandaliczna sytuacja na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Szpitalu Św. Aleksandra na ul. Kościuszki w Kielcach. W niedzielę o poranku SOR został zamknięty, bo do pracy nie zgłosił się lekarz. Jak się okazało… pomylił grafiki.

O sprawie poinformowało Echo Dnia. Do redakcji gazety zgłosili się czytelnicy, którzy w niedzielny poranek nie mogli uzyskać pomocy medycznej. Byli odsyłani na SOR działającego przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym na Czarnowie.

– Tu błyskawicznie zrobiła się ogromna kolejka. Pacjenci skarżyli się na tempo udzielanej pomocy, a pracownicy przyznali, że na taką sytuację nie byli przygotowani – poinformowało Echo Dnia powołując się na swoich czytelników.

Dyrektor Szpitala Świętego Aleksandra wyjaśnił, że przyczyną był błąd ze strony lekarza pracującego na oddziale. Jak się okazało pomylił on grafik i do pracy stawił się dopiero na godzinę 9. Szef placówki przyznał w Echu, że była to sytuacja jednorazowa i jak dodał – na pewno się nie powtórzy.

Więcej o sprawie można przeczytać na stronach Echa Dnia >LINK<