Psychicznie chorzy z wyrokami za przestępstwa w końcu będą odizolowani od innych pacjentów

Osoby skazane przez sąd za popełnione przestępstwa na leczenie szpitalu psychiatrycznym, w końcu nie będą przebywały razem z innymi pacjentami. Mają trafiać na specjalny oddział zamknięty, który powstanie w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy. Chodzi o osoby, które często mają wiele na sumieniu, również te skazane za zabójstwa.

Oddział jest już przygotowany, ale by mógł zostać otwarty, Narodowy Fundusz Zdrowia musi ogłosić konkurs na jego prowadzenie. To jednak formalność, bo NFZ ma już zabezpieczone na ten cel pieniądze.

Szpital w Morawicy jest natomiast na etapie kompletowania załogi. Poszukuje wciąż specjalistów terapii uzależnień oraz pielęgniarek, które będą opiekowały się osobami skazanymi.

Dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii Beata Matulińska mówiła w Radiu Kielce, że obecnie na oddziale ogólnopsychiatrycznym jest 30 łóżek, a pacjentów skierowanych na leczenie po dokonaniu przestępstwa jest 34.
– Kolejne 3 osoby uzyskały już nakazy sądowe umieszczenia ich w naszej placówce i czekają w kolejce. Natomiast 6 kolejnych osób czeka na postępowanie sądowe, którego efektem będzie decyzja o umieszczeniu ich na naszym oddziale – mówiła w Radiu Kielce Beata Matulińska.

Prawdopodobnie oddział zamknięty dla osób skazanych zacznie działać w marcu. Będzie na nim pięćdziesiąt łóżek, a roczny koszt jego utrzymania szacuje się na 4,3 mln złotych.