Epidemia koronawirusa wpłynęła na porody oraz opiekę nad noworodkami w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Rodzice wcześniaków nie mogą przebywać z dziećmi, a kobiety rodzące mają do towarzystwa jedynie personel. Lekarze zapewniają, ze wszystko w trosce o bezpieczeństwo młodych mam i ich dzieci.
Doktor Grażyna Pazera, kierownik Kliniki Neonatologii przypomina, że placówka na kieleckim Czarnowie jest ośrodkiem trzeciego poziomu opieki perinatalnej, a zatem cały czas rodzą się tu zarówno wcześniaki (od 22. tygodnia ciąży), jak i dzieci donoszone. Jednak z uwagi na obecną sytuację personel przy każdym porodzie musi być specjalnie zabezpieczony, a dzieci chronione.
Dzieci odizolowane od rodziców
Wcześniaki, które są niedojrzałe i mają obniżoną odporność, muszą być odizolowane od rodziców.
– U nas tak jak i w całym kraju ograniczone zostały kontakty dzieci z rodzicami. Nie ma możliwości kangurowania. Rodzice otrzymują informacje o dzieciach telefonicznie i ewentualnie jeżeli przyjeżdżają do szpitala, przywożą pokarm, ubranka, to wówczas mogą spotkać się z lekarzem. Każdy, w trakcie takiego kontaktu, musi zachować podstawowe zasady sanitarno-epidemiologiczne, czyli i rodzic, i lekarz są w masce. Powinna być zachowana odpowiednia odległość – wyjaśnia Grażyna Pazera.
Dodaje, że rozmowy te są bardzo trudne, ponieważ zespół musi jak najlepiej przekazać informacje na temat procesu leczenia i problematyki wcześniactwa, a do tego zmniejszyć strach i objąć opieką również samych rodziców.
Karmienie dzieci za pośrednictwem lekarzy
Szpital informuje, że bardzo ważne jest, aby mamy przywoziły wcześniakom swój pokarm, który jest szczególnym lekiem. Ponieważ rodzice nie mogą wejść na oddział personel stara się nagrywać filmy i robi zdjęcia dzieciom.
– Rodziców prosimy przede wszystkim o rzetelną informacje, jeżeli chodzi o sytuacje epidemiologiczną i gdy przychodzą na oddział konieczne jest zabezpieczenie w maski, rękawiczki. Jeżeli czują niepokój, potrzebują informacji, mogą dzwonić systematycznie, przekażemy im wszelkie potrzebne informacje – podkreśla doktor Grażyna Pazera.
Z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne, personel musi odpowiednio ubierać się do każdego porodu.
Odwiedziny zabronione
Doktor Grzegorz Wydrzyński, pełniący obowiązki kierownika Kliniki Położnictwa i Ginekologii przypomina, że cały czas obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin. Zespół musi w trakcie porodu zastąpić, ojca dziecka i robi wszystko, aby kobieta czuła się bezpieczna i jak najbardziej komfortowo.
– Każda rodząca może liczyć na wszelkie wsparcie z naszej strony – mówi doktor Grzegorz Wydrzyński.
Zespół kliniki przypomina również nieustannie, aby kobiety, które zgłaszają się do porodu, przynosiły ze sobą do szpitala, jak najmniej rzeczy. Torby, czy walizki powinny być z materiałów możliwych do dezynfekcji lub do uprania w temperaturze co najmniej 60 stopni Celsjusza.