Obowiązuje koronawirusowe obostrzenia zostaną wydłużone do 31 stycznia – poinformowała w poniedziałek (11 stycznia) Kancelaria Premiera. Wyjątkiem będzie jedynie powrót do nauczania stacjonarnego w klasach 1 – 3 szkół podstawowych.
Wśród obowiązujących do końca stycznia obostrzeń jest zakaz zgromadzeń powyżej pięciu osób, zamknięcie restauracji, które mogą jedynie serwować dania na wynos i dowóz, zamknięcie większości sklepów w galeriach handlowych, hoteli i stoków narciarskich.
Nadal zamknięte będą też boiska, siłownie, centra sportowe. Po przyjeździe do Polski wciąż będzie obowiązywała 10-dniowa kwarantanna po powrocie do kraju transportem zbiorowym.
Uczniowie wrócą do szkół
Po zimowych feriach do szkolnych sal wrócą uczniowie klas 1 – 3 szkół podstawowych.
Szef resortu edukacji Przemysław Czarnek podkreślił w poniedziałek, że nauczanie zdalne w najmłodszych grupach wiekowych jest najmniej efektywne i najbardziej uciążliwe dla uczniów, nauczycieli i dla rodziców.
– W związku z tym nauczanie w klasach I-III rzeczywiście może przynieść zdecydowanie więcej efektów wówczas, kiedy będzie się odbywało w trybie stacjonarnym – powiedział minister. Zaznaczył, że wypracowane zostały wytyczne dotyczące bezpiecznej nauki w szkołach.
– Klasy powinny być oddzielone od siebie, najlepiej uczyć się na różnych piętrach – jeśli to jest możliwe – bądź w różnych częściach szkoły tak, żeby nie było kontaktu między uczniami z poszczególnych klas oraz z nauczycielami. W miarę możliwości chcemy, ażeby klasy były uczone przez stałych nauczycieli i tam, gdzie to będzie możliwe, żeby nauczyciele nie uczyli różnych klas – powiedział minister
Według niego rady pedagogiczne i dyrektorzy mają w miarę możności tak przygotować plany, aby lekcje zaczynały się o różnych porach, co pozwoliłoby uniknąć kontaktu uczniów wchodzących do szkoły i wychodzących z niej.
Uczniów będą mogli odprowadzać do szkoły tylko zdrowi rodzice, bez żadnych objawów zakażenia, do szkoły będą mogli także chodzić wyłącznie uczniowie bez „jakichkolwiek objawów chorób dróg oddechowych”.
MEN ma codziennie otrzymywać informacje od dyrektorów o liczbie nauczycieli, którzy udają się na zwolnienia lekarskie czy są w izolacji, zachorowali.
– Co do uczniów klas starszych, oczywiście najszybciej jak to tylko będzie możliwe, będziemy dążyć do tego, żeby wracali uczniowie klas ósmych i maturzyści, ale to w sytuacji, kiedy rozwój pandemii będzie na to pozwalał – powiedział Przemysław Czarnek.