Bilirubinometr, który w nieinwazyjny sposób oznacza poziomu bilirubiny w organizmie noworodka, podarowała Wojewódzkiemu Szpitalowi Zespolonemu w Kielcach Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Na taki sprzęt Klinika Neonatologii czekała bardzo długo.
Dzięki nowemu urządzeniu skorzystają zarówno pacjenci, jak i zespół.
– Żółtaczka, czyli podwyższony poziom bilirubiny, to typowy problem każdego noworodka. Żeby ocenić, czy wymaga leczenia, należy nakłuć piętę, albo żyłę i pobrać do pół centymetra krwi. Badanie jest bardzo bolesne, a oznaczanie poziomu bilirubiny jest konieczne, co najmniej dwukrotnie w trakcie pobytu w szpitalu – wyjaśnia dr Grażyna Pazera, kierownik neonatologii. Tymczasem przy użyciu bilirubinometru, wynik otrzymuje się po przyłożeniu urządzenia do czoła noworodka.
Zakładając, że w Klinice Neonatologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego rocznie odbywa się 2,5 tysiąca hospitalizacji, takie badania wykonuje się w oddziale w ciągu 12 miesięcy aż 5 tysięcy razy. – Tyle razy musimy zadawać ból noworodkom, a dzięki nowemu urządzeniu tego czynić już nie będziemy musieli – dodaje kierownik neonatologii.
Bilirubinometr jest dostosowany, aby również wykonywać badania u nawet skrajnie niedojrzałych wcześniaków.