Wiadomości z Kielc

Kielecka restauracja wprowadziła osobne menu dla polityków. Mają płacić znacznie więcej

Opublikowano

-

fot. facebook / GARAŻ, restauracja, bar, pub

Mieszcząca się przy kieleckim deptaku restauracja Garaż wprowadziła… osobny cennik dla polityków i przedstawicieli państwowych spółek. Jeśli chcą się najeść, muszą zapłacić znacznie więcej. Za tatara zapłacą 289 zł, za steka z polędwicy – 687 zł, za burgera włoskiego – 299 zł, a za lemoniadę – 97 zł.

„Jeżeli nie macie nic wspólnego z tym środowiskiem obowiązuje Was menu tradycyjne” – uspokajają swoich klientów właściciele. W ten sposób zwracają uwagę na olbrzymie wzrosty rachunków, które nałożyły na lokal państwowe spółki.



Biorąc pod uwagę, że w ciągu 9 miesięcy obecnego roku, ceny nośników energii dla naszej firmy jak i milionów innych firm wzrosły średnio o 997% (to nie błąd, tam jest dziewięćset), przeliczyliśmy nasze obecne menu według stopnia podwyżek jaki nas spotyka i zachęcamy wszelkich decydentów odpowiedzialnych za taki stan rzeczy, do korzystania z naszego menu aby pokryć podstawowe koszty naszej działalności jakimi są koszty energii – czytamy we wstępie do menu dla polityków.

Załączono też tabelkę z której wynika, że w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy opłaty za prąd wzrosły z 325 zł do 2790 zł, a za gaz ze 110 zł do 1280 zł.

Gdybyśmy z taką łatwością i bezmyślnością podwyższali ceny jak nasi decydenci nam, to nasze menu wyglądałoby dokładnie jak powyżej. Dlatego drodzy goście, wiemy, ze jest u nas drożej niż rok temu, ba nawet niż dwa miesiące temu, ale są czynniki na które nie mamy wpływu, a oszczędnościami, mądrymi zakupami i zadłużaniem się na potęgę, staramy się utrzymać nasze miejsca pracy i chcemy was gościć jak najlepiej i najrozsądniej cenowo się da – napisali właściciele.

Menu zamieszczone na profilu lokalu:



Popularne artykuły

Exit mobile version