Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz powołał 15 koronerów. Ich zadaniem będzie stwierdzanie zgonu osób zakażonych koronawirusem, które zmarły we własnym domu.
Wojewoda wyjaśnia, że na każdy powiat będzie przypadał jeden koroner. Celem ich powołania jest skrócenie czasu dojazdu do osób zmarłych, a tym samym uniknięcie przestojów w stwierdzaniu zgonów.
Koronerzy zostali zrekrutowani z załogi lekarskiej zatrudnionej w Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego.
Służby wojewody wyjaśniają, że osoby, które będą chciały zgłosić zgon z powodu koronawirusa w domu w rodzinie objętej izolacją czy też kwarantanną, będą mogły zrobić to pod numerem 112 lub 999. Wówczas dyspozytor numeru alarmowego, po weryfikacji zgłoszenia, skieruje pod adres zgłoszenia lekarza koronera.
10 tys. zakażeń we wtorek
Jak informowaliśmy, we wtorek (24 listopada) w Polsce potwierdzono tylko 10 139 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Najwięcej w województwach: mazowieckim (1166), dolnośląskim (1035) i pomorskim (979). Zmarło 540 osób, w tym 55 bez żadnych chorób współistniejących.
W województwie świętokrzyskim odnotowano natomiast 359 nowych zakażeń.
Liczba szpitalnych łóżek zajętych przez pacjentów z koronawirusem spada. Obecnie pomocy medycznej w szpitalach wymaga 857 osób zakażonych koronawirusem. Dwa tygodnie temu hospitalizowanych było tysiąc osób.
Obecnie wykorzystywanych jest w regionie 75 respiratorów. Świętokrzyskie szpitale mają do dyspozycji 132 takie urządzenia.