Wiadomości z Kielc

Wodociągi Kieleckie ostrzegają: nie pijcie wody ze źródełek. „Możecie się poważnie rozchorować”

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

„Kielczanie, nie pijcie wody z tzw. źródełek! Możecie się poważnie rozchorować” – ostrzegają Wodociągi Kieleckie. To reakcja na artykuł Echa Dnia, w którym opisano „niezwykłą moc” źródełek, które biją w regionie świętokrzyskim. Okazuje się, że wiele osób czerpie z nich wodę do picia, wierząc w lecznicze właściwości.

– Nie ma żadnych dowodów naukowych na „cudowne”, ozdrowieńcze działanie takiej wody, są natomiast dowody na to, że jej picie może wywołać choroby, nawet poważne. Nazwa „źródełko” jest myląca, to są po prostu powierzchniowe cieki wodne, bardzo podatne na zanieczyszczenia chemiczne i biologiczne – informują Wodociągi Kieleckie.



Przeprowadzone przez Wodociągi Kieleckie badania wody z takich źródeł wykazały przekroczone ilości bakterii kałowych, m.in. pałeczki okrężnicy.

– Gdy dostaną się do organizmu człowieka, mogą wywołać m.in. zakażenie układu moczowego, zapalenia opon mózgowych u noworodków, zatrucia pokarmowe, zespół hemolityczo-mocznicowy, ropnie narządowe, zapalenie otrzewnej, a nawet prowadzącą do śmierci sepsę – ostrzegają Wodociągi Kieleckie.

„To typowy internetowy fejk news”

Firma cytuje w komunikacie fragment artykułu Echa Dnia: „Na kieleckim Słowiku jest jedno źródło popularne wśród okolicznych mieszkańców. Woda z niego nie pozostawia kamienia po zagotowaniu”.

Wbrew temu, co twierdzi „Echo” – taka woda NIE JEST ZDROWA. Kamień osadzający się po zagotowaniu to ZDROWE minerały, takie jak wapń i magnez, które powinny się dostać do naszego organizmu, a więc woda „z kamieniem” JEST ZDROWSZA od wody „bez kamienia” – wyjaśniają Wodociągi.

Firma cytuje też kolejny fragment artykułu Echa Dnia: „Woda wypływająca ze źródła Biruty ma trzy razy więcej jednostek w radiestezyjnej skali Bovisa niż na przykład uważana za doskonałą wwoda w kieleckich kranach”.

Wodociągi twierdzą, że to typowy internetowy fejk news, a z naukowego punktu widzenia jednostka skali Bovisa… nie istnieje. Nie jest wielkością fizyczną, nie ma ani ściśle określonej definicji, ani precyzyjnie określonego sposobu pomiaru. Nie wiadomo też, jakie promieniowanie mierzy, bo jego istnienie nie zostało wykazane przez żadne znane współczesnej fizyce mierniki promieniowania.



Popularne artykuły

Exit mobile version