Do próby wyłudzenia szczepionki na koronawirusa przez osobę spoza grupy „zero” doszło w Szpitalu Specjalistycznym w Końskich. O incydencie poinformował dyrektor szpitala Wojciech Przybylski.
Z przekazywanych przez niego informacji wynika, że osoba nie będąca pracownikiem służby zdrowia domagała się szczepienia zaraz na początku całej akcji, w ostatnich dniach grudnia.
– Na szczęście lekarz to zauważył i nie dopuścił do zaszczepienia. Zachował się jak należy – komentował dyrektor na łamach portalu Echa Dnia.
Wojciech Przybylski mówił też, że zainteresowanie szczepieniami w Końskich cały czas rośnie. Preparat chce przyjąć około 70 procent pracowników szpitala, ale cały czas zgłaszają się kolejne chętne osoby.
– Mamy wśród medycznego personelu długą listę rezerwową i jeśli ktoś akurat nie może przyjąć szczepionki, to jego miejsce natychmiast zajmuje ktoś inny – mówił na łamach „Echa”.
W szpitalu w Końskich szczepionych będzie też ponad pół tysiąca pracowników aptek i przychodni z powiatu koneckiego.
Kolejne szpitale też szczepią
W tym tygodniu akcję szczepień rozpoczęło też Świętokrzyskie Centrum Onkologii. Jako pierwszy w tej placówce preparat przyjął dyrektor Stanisław Góźdź, a następnie profesor Marcin Pasiarski, kierownik Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku .
– To historyczny moment. Bardzo się cieszę, że wreszcie mogłem przyjąć szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Jak widać, czuję się bardzo dobrze. W tym miejscu chcę zaapelować do społeczeństwa: jedną skuteczną bronią w walce z koronawirusem, poza dystansem, maseczką, myciem rąk, są szczepienia. W internecie krąży mnóstwo bzdur na temat szczepień. Ale człowiek powinien zachowywać się rozsądnie, czyli kierować się rozumem. Powtarzam: jedyną skuteczną formą walki z koronawirusem są szczepienia – powiedział profesor Stanisław Góźdź.
Dodał, że pacjenci onkologiczni też mogą się szczepić, ale każdy musi zostać zakwalifikowany indywidualnie w odpowiednim momencie przerwy w leczeniu.
– Nasi onkolodzy to wiedzą, kiedy można bezpiecznie zaszczepić pacjentów i też chcemy to czynić – podkreślił dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.