Słynny labirynt w Kurozwękach jest już dostępny dla turystów. Ścieżki zostały wytyczone w kukurydzy i konopiach. W tym roku przybrały kształt rycerza, a na tablicy przed wejściem przedstawiona została krótka historia piwa, dla uczczenia wybudowania browaru w XIV wieku przez rycerza Dobiesława z Kurozwęk. Pierwszy browar na tym terenie powstał prawie 600 lat temu, a tradycja warzenia piwa podtrzymywana jest w Kurozwękach do dzisiaj. Herb na tarczy rycerza to Sulima, czyli herb rodziny Popielów – obecnych właścicieli pałacu i browaru.
Spacerując po labiryncie można sprawdzić swoją zdolność orientacji w terenie, jak również wiedzę. Na terenie labiryntu nie działają telefony komórkowe, przez co adrenalina jest większa. Co roku organizowane są konkursy, w ścieżkach labiryntu ulokowano punkty z pytaniami. Każdy uczestnik zabawy ma za zadanie odszukać ukryte pytania i uzupełnić specjalną krzyżówkę. Prawidłowo wypełnione kupony biorą udział w losowaniu nagród.
Inna zabawa nosi tytuł „Znajdź BONUS”. Zadanie polega na odszukaniu i zaznaczeniu na planie labiryntu lokalizacji dwóch wskazanych na bilecie punktów „B”.
Labirynt znajduje się na polu o powierzchni 4,5 ha. Najkrótsza trasa przechodząca przez wszystkie punkty krzyżówki ma 1.884 m, a długość wszystkich ścieżek wynosi 4 km i 468 m. Labirynt w Kurozwękach czynny będzie do końca września. Ceny biletów to: 6 złotych normalny i 4 zł ulgowy.