Samorząd województwa wypowiada wojnę Aeroklubowi Kieleckiemu, który zarządza lotniskiem w podkieleckim Masłowie. Powodem jest brak opłat za dzierżawę lotniska. Sprawa trafiła już do sądu. Urząd Marszałkowski twierdzi, że Aeroklub nie wywiązuje się z umowy i nie reguluje zobowiązań. Do tej pory to już 51 tysięcy złotych. Jest to kwota za okres od lutego do września ubiegłego roku.
Mariusz Gosek z Zarządu Województwa Świętokrzyskiego mówił w TVP3 Kielce, że za kolejne miesiące czynsz także nie jest opłacany, a to oznacza, że do sądu wpłynie kolejny pozew.
Z informacji TVP wynika, że w marcu Sąd Rejonowy w Kielcach wydał pierwsze orzeczenie w tej sprawie. Nakazał wtedy Aeroklubowi Kieleckiemu uregulowanie zaległości, ale ten odwołał się od wyroku. Sprawa utknęła jednak, bo wniosek Aeroklubu zawierał braki formalne i dopiero gdy zostaną uzupełnione, sprawie nadany zostanie bieg.
Obecna umowa zakłada, że Aeroklub Kielecki będzie zarządzał masłowskim lotniskiem do stycznia przyszłego roku.