Kieleccy radni PiS wystosowali nietypowy list otwarty do prezydenta Kielc. Chcą by Bogdan Wenta namawiał mieszkańców miasta, by nie brali udział w antyrządowych manifestacjach. A w tych bierze udział coraz więcej osób.
Z każdym protestem na ulice wychodzi coraz więcej osób, którym nie podoba się sposób prowadzenia polityki przez partię rządzącą. Kielczanie, którzy biorą udział w manifestacjach nie chcą by PiS ingerował w życie kobiet i dzielił społeczeństwo.
Radni PiS swój apel do prezydenta tłumaczą swoimi obawami o wzrost liczby zakażeń koronawirusem w kraju.
– My, którzy otrzymaliśmy społeczny mandat zaufania od Kielczan w 2018 roku powinniśmy z szczególną troską dbać o bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców naszego miasta. Trwające protesty w całym kraju, ale także w Kielcach w najbliższych dniach mogą przyczynić się do znacznego wzrostu chorych. Jako przedstawiciele Kielczan powinniśmy wspólnie ponad podziałami zrobić wszystko, aby zahamować rozprzestrzenianie się wirusa – czytamy w liście otwartym do prezydenta Kielc.
Radni apelują dalej o nieuczestniczenie w trwających protestach, ponieważ – jak twierdzą – ich skutkiem będzie narażenie zdrowia i życia.
– Znaczna część uczestników ostatnich demonstracji to młodzi ludzie, którzy nie są tak bardzo narażeni na skutki zakażenia, jak osoby starsze. Nie zmienia to jednak faktu, że po zakończeniu protestów wracają oni do swoich domów, gdzie spotykają się ze swoimi bliskimi – piszą radni.
Apelują też do Bogdana Wenty, by to właśnie on zajął się sprawą.
– Apelujemy do Pana o zwrócenie się do demonstrantów, z prośbą o rezygnacje z udziału w planowanych protestach. Pana głos, jako Prezydenta może być cennym kierunkowskazem dla wielu młodych ludzi, którzy po raz kolejny rozważają swoje uczestnictwo w trwających demonstracjach. Obecny czas nie jest odpowiedni do licznego gromadzenia się, dlatego Pana stanowisko w tej sprawie powinno zostać wyrażone jak najszybciej. Proszę nie pozostać biernym na nasz apel, ponieważ na szali jest zdrowie i życie naszych najbliższych – czytamy w przesłanym do mediów apelu do prezydenta.
Pod listem otwartym podpisali się: Marcin Stępniewski, Piotr Kisiel, Zdzisław Łakomiec, Tadeusz Kozior, Wiesław Koza, Monika Słoniewska, Marian Kubik, Dariusz Kisiel i Arkadiusz Ślipikowski.
Władze polskich miast wspierają manifestujących
Jak informowaliśmy już, wsparcie dla protestujących w obronie kobiet wyraża coraz więcej samorządowców.
„Kobiety, jesteśmy z Wami!” – piszą we wspólnym oświadczeniu włodarze 49 polskich miast. Pod dokumentem podpisali się m.in. prezydenci i burmistrzowie Sopotu, Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, Gdańska, Ciechocinka, Poznania, Chorzowa, Kołobrzegu, Świdnicy, Wrocławia, Warszawy, Opola czy Łodzi. To członkowie Stowarzyszenia „Tak! Samorządy dla Polski”, którym kieruje prezydent Sopotu.
„Mamy dość dzielenia ludzi, niszczenia wspólnot, zarówno tych lokalnych, które codziennie budujemy z mieszkańcami, jak i naszej wspólnoty narodowej. Mamy dość państwa, które zamiast chronić i pomagać, zmusza do wyjścia na ulice miliony osób w szczycie pandemii. Polki i Polacy ryzykują własnym bezpieczeństwem, aby bronić swoich podstawowych praw” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez 49 samorządowców.
Podpisu prezydenta Kielc nie ma. Bogdan Wenta do tego Stowarzyszenia „Tak! Samorządy dla Polski” nie należy. Sam też publicznie niechętnie odnosi się do trwających protestów. Nie komentuje ich na swoich profilach w mediach społecznościowych.
W minioną środę wyszedł jednak do protestujących na Rynku studentów. Z relacji lokalnych mediów wynika, że w rozmowie z nimi stwierdził: „Wszyscy jesteśmy po jednej stronie”.
Wielotysięczny tłum Kielczan przeciwko rządom PiS
Wielotysięczny tłum Kielczan wziął udział w antyrządowej manifestacji, która w piątek przeszła ulicami Kielc. Mieszkańców walczących o prawa kobiet i sprzeciwiających się polityce PiS nie odstraszył nawet intensywny deszcz. Szacuje się, że w przemarszu wzięło udział około 5 tys. osób.
Tym razem organizatorzy wzięli na celownik państwowe media: Radio Kielce oraz TVP3 Kielce. Podkreślali, że to propagandowe tuby PiS. Manifestujący pojawili się także przed siedzibą Prokuratury przy ul. Sandomierskiej. Więcej na ten temat piszemy TU.
Kieleccy adwokaci deklarują bezpłatną doraźną pomoc prawną uczestnikom protestów społecznych, którzy będą zatrzymani przez Policję.
Na stronie internetowej Okręgowej Rady Adwokackiej w Kielcach opublikowana została lista już ponad 40 prawników wraz z danymi kontaktowymi do nich. O tym informujemy TU.