Skromna pikieta pod hasłem „Szlaban dla PiS – My zostajemy w Europie” odbyła się w sobotę w centrum Kielc.
Przed wyremontowanym za unijne pieniądze swoje poparcie dla Unii Europejskiej wyrazili działacze świętokrzyskiego Komitetu Obrony Demokracji.
Był to sprzeciw wobec wetowaniu przez władze PiS nowego budżetu Unii Europejskiej.
„Miejsce sobotniej pikiety jest symboliczne. Modernizacja dawnego dworca PKS i przekształcenie go w Centrum Komunikacyjne Kielc była w większości sfinansowana przez fundusze europejskie. Całkowita wartość modernizacji wyniosła ponad 68,5 mln zł, ze wsparciem unijnym w wysokości prawie 70 proc. Dzięki inwestycji po ponad 35 latach od budowy budynek dworca w Kielcach dostał drugie życie, a mieszkańcy miasta zyskali nowoczesny i funkcjonalny węzeł transportowy” – czytamy na stronie internetowej KOD.
Wcześniej przeciwko zapowiedzi zawetowania unijnego budżetu głos zabrało miasto Kielce. We wtorek (1 grudnia) zgasły światła na wybranych budynkach, które powstały dzięki unijnemu dofinansowaniu.
Władze miast uczestniczących w proteście podkreślają, że decyzja polskiego rządu może skutkować zabraniem Polsce unijnych pieniędzy, w tym na odbudowę po kryzysie spowodowanym epidemią. Więcej na ten temat pisaliśmy TU.