O bardzo nieprzyjemnym zapachu ścieków powiadomili strażników miejskich mieszkańcy Barwinka. Jak zgłosili, fetor unosił się w rejonie posesji na ulicy Podgórskie.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze przyłapali kobietę na gorącym uczynku. Mieszkanka Kielc przy użyciu węża ogrodowego wylewała szambo do gruntu.
– Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, każdy właściciel ma obowiązek przyłączenia nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub w przypadku, gdy budowa takiej sieci jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenia nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych albo w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniająca wymagania określone w przepisach odrębnych. W tym przypadku przepisy nakazują udokumentowanie wywozu nieczystości płynnych z nieruchomości – informuje Straż Miejska w Kielcach.
Strażnicy dodają, że ścieki z szamba to siedlisko bakterii i wirusów bardzo niebezpiecznych dla zdrowia i życia. Są to m. in. bakterie E. Coli i Salmonelli, które roznoszą ludzie i zwierzęta.
Proceder ten stanowi wykroczenie, które podlega karze grzywny do 5 tys. zł.