Zarzuty związane z pedofilią usłyszał proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Duchowny miał się ich dopuścić kilkanaście lat temu. Pokrzywdzonym jest chłopiec, który miał wtedy kilkanaście lat. Nieoficjalnie wiadomo, że był wtedy ministrantem.
58-letni ks. Józef G. do winy się nie przyznaje. Podczas przesłuchania złożył wyjaśnienia, które jednak nie zgadzają się z tym, co w sprawie ustalili już śledczy.
Wiadomo, że do przestępstwa na tle seksualnym miało dojść w latach 2005 – 2006. Duchowny był wtedy proboszczem parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu. To stamtąd został przeniesiony do Ostrowca.
Radio Ostrowiec podaje, że ksiądz Józef G. usłyszał też drugi zarzut, związany z nakłanianiem świadka do złożenia korzystnych dla niego zeznań. Miał przy tym posłużyć się groźbami.
Zatrzymanemu proboszczowi grozi do 12 lat więzienia.
Jest oświadczenie kurii
„W związku z tymczasowym aresztowaniem ks. Józefa G., któremu postawiono m.in. zarzuty wykorzystywania seksualnego osoby małoletniej, wyrażamy nadzieję, że prowadzone postępowanie kanoniczne i świeckie doprowadzi do pełnego wyjaśnienia tej sprawy” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Diecezję Sandomierską.
Rzecznik kurii ks. Tomasz Lis zapewnił o współpracy ze Stolicą Apostolską i Prokuraturą.
„Przepraszając za zło pedofilii Pokrzywdzonych i wspólnotę Kościoła, jesteśmy blisko duszpasterzy i wiernych parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, gdzie miało dojść do przestępstwa w latach 2005 – 2006 i parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie pracował ww. duchowny” – dodał rzecznik kurii.