Poważnie brzmiące zgłoszenie otrzymali kilka dni temu policjanci. Zostali wezwani do Chmielnika, gdzie mężczyzna podczas imprezy pokłócił się z żoną, po czym wyszedł na zewnątrz i oddał kilka strzałów w powietrze z broni palnej. 40-latek oddalił się następnie w kierunku kompleksu leśnego. Kobieta w rozmowie z policjantami przekazała, iż jej mąż miał myśli samobójcze.
Policjanci sprawdzili pobliski kompleks leśny oraz budynki gospodarcze. Podczas poszukiwań zabezpieczyli kilka sztuk broni – tak zwane „wiatrówki” przebudowane na broń palną, a także ponad 200 sztuk różnego rodzaju amunicji.
Mężczyzna został znaleziony dzień później. Miał przy sobie broń palną myśliwską. Jego „arsenał” został zabezpieczony przez mundurowych do dalszych czynności. Teraz sprawą 40-latka zajmie się sąd. Mężczyzna odpowie za nielegalne posiadanie broni. Ustawodawca przewidział za to karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.