Policja

Pijany traktorzysta spowodował kolizję. Na pomoc ruszył mu… inny pijany traktorzysta

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Dwóch nietrzeźwych traktorzystów wpadło w ręce policjantów na terenie gminy Piekoszów.

45-latek, który niemal przekroczył skalę policyjnego alkomatu spowodował kolizję z osobowym peugeotem. Z pomocą po zdarzeniu przyjechał mu, także traktorem 41-latek. Ten kierowca nie tylko miał w organizmie 0,3 promila, ale także ciążył na nim dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.



Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, sytuacja miała miejsce w czwartkowe popołudnie. Wtedy do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie o kolizji drogowej. Mężczyzna, jadący przez Piekoszów poinformował, że w jego peugeota wjechał ciągnikiem rolniczym kierowca pod wpływem alkoholu.

Prowadzący traktor 45-latek ledwo trzymał się na nogach i nie umiał odpowiedzieć na zadawane przez policjantów pytania. Policyjny alkomat miał co analizować, bowiem traktorzysta wydmuchał ponad 3,7 promila.

Na tym jednak nie był koniec pracy funkcjonariuszy. W pewnym momencie na miejsce zdarzenia podjechał drugi ciągnik, prowadzony przez 41-latka. Tego mężczyznę funkcjonariusze już dobrze znali, bowiem posiadał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Jakby tego było mało, także i on wcześniej raczył się alkoholem. 41-latek wydmuchał 0,3 promila, czyli dokładnie tyle, ile pierwszemu z mężczyzn „zabrakło” do przekroczenia skali alkomatu. Okazało się, że młodszy z traktorzystów przyjechał, by tylko pomóc starszemu koledze.

Kielecki sąd oceni zachowanie obu zatrzymanych. Starszy z mężczyzn odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i kolizję drogową. Młodszy, za złamanie sądowego zakazu oraz jazdę po użyciu alkoholu.

 

Popularne artykuły

Exit mobile version