W szpitalu zmarł 71-letni mężczyzna oskarżony o wykorzystanie seksualnie 13-letniej dziewczynki. Badania DNA wykazały, że to on był ojcem dziecka, która 9 sierpnia urodziła nastolatka. Poród miał miejsce w domu, noworodek nie przeżył.
„W toku przesłuchania podejrzany częściowo przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia” – informowała w sierpniu prokuratura.
Starszy mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Niedawno jednak, z uwagi na stan zdrowia, został przetransportowany z aresztu do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Był tam cały czas pilnowany przez funkcjonariuszy. W piątek śledczy dostali informację, że 71-latek zmarł.
Wiele wskazuje na to, że śledczy umorzą postępowanie w części dotyczącej zarzutów pod adresem zmarłego. Nie kończy to jednak sprawy, bo prokuratura bada także inne wątki. Chodzi o sprawdzenie, czy senior był jedyną osobą, która dopuściła się kontaktów seksualnych z 13-latką oraz czy noworodek, którego urodziła dziewczynka, przyszedł na świat martwy czy też zmarł później. Opinię w tej sprawie ma wydać biegły.
Nastolatka po pobycie w szpitalu trafiła do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Prokuratura złożyła wniosek o odebranie rodzicom władzy rodzicielskiej.
Wcześniej o sprawie:
> To 71-latek jest ojcem dziecka, które urodziła 13-latka! Noworodek nie przeżył