Policja

Fałszywy policjant wpadł w zasadzkę. Od mieszkanki Kielc miał odebrać dużą gotówkę

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. Świętokrzyska Policja

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali oszusta, który podawał się za funkcjonariusza. Działając metodą „na policjanta” chciał wyłudzić 150 tysięcy złotych od mieszkanki Kielc.

Śledczy informują, że 34-letni Bartłomiej K. w dniach od 5 do 7 sierpnia, wraz z nieustalonym jeszcze drugim sprawcą, podając się w rozmowach telefonicznych za funkcjonariuszy Policji, nakłaniali mieszkankę Kielc do przekazania im kwoty 150 tysięcy złotych. Wyjaśniali, że to konieczne, bo przeciwko kobiecie toczy się postępowanie. Mówili, że jeśli nie przekaże im pieniędzy, może zostać aresztowana.



Kobieta zorientowała się, że rozmawia z oszustami

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Kielcach, kobieta zorientowała się, że może rozmawiać z oszustami i skontaktowała się z Policją w celu wyjaśnienia sprawy. Ci przygotowali zasadzkę.

Kobieta umówiła się z fałszywym policjantem na przekazanie pieniędzy, ale całą sytuację z ukrycia obserwowali prawdziwi policjanci. Na gorącym uczynku zatrzymali oszusta.

Bartłomiej K. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut usiłowania oszustwa w warunkach recydywy. Podejrzany był bowiem w przeszłości karany i odbywał karę pozbawienia wolności za oszustwa. W toku przesłuchania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył też wyjaśnienia.

Prokurator zdecydował o wystąpieniu do Sądu Rejonowego w Kielcach z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres trzech miesięcy. Sąd wniosek ten uwzględnił.

Mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Trwają jednocześnie czynności zmierzające do ujęcia drugiego ze sprawców.

 

 

Popularne artykuły

Exit mobile version