Policja

Antynarkotykowa akcja policji na Osiedlu Jagiellońskim. W mieszkaniu dilera pół kilograma marihuany i amfetamina

Opublikowano

-

fot. Świętokrzyska Policja

Kieleccy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową zatrzymali dilera, który posiadał w swoim mieszkaniu około pół kilograma marihuany i około 236 gramów amfetaminy.

Jak informuje Komenda Miejska w Kielcach, funkcjonariusze od jakiegoś czasu przyglądali się działalności 39-latka z Osiedla Jagiellońskiego. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że nienotowany w przeszłości mieszkaniec miasta może posiadać znaczne ilości zabronionych substancji. Gdy zapukali do jego drzwi, 39-latek był bardzo zaskoczony.



Wszystkie zabezpieczone narkotyki trafiły do laboratorium, a mężczyzna do policyjnego aresztu.

Śledczy przedstawili zatrzymanemu zarzut posiadania znacznych ilości zabronionych substancji. Za to przestępstwo ustawodawca przewidział karę nawet 10 lat więzienia.

 

Areszt za wprowadzenie do obrotu narkotyków

Decyzją kieleckiego sądu najbliższe 3 miesiące w celi spędzi 31-letni mieszkaniec miasta, który został zatrzymany w poniedziałkowe przedpołudnie. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową komendy miejskiej ustalili, że mężczyzna trudnił się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości zabronionych substancji.

Jak informują śledczy, sprawą 31-latka zajmowali się stróże prawa z dwóch wydziałów kieleckiej komendy. Kryminalni z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób poszukiwali tego mężczyzny na podstawie listu gończego, bo nie stawił się do aresztu by odbyć karę 1,5 roku pozbawienia wolności. Z kolei mundurowi z Wydziału d/w z Przestępczością Narkotykową ustalili, że kielczanin może mieć znaczne ilości narkotyków.

Do realizacji obu spraw policjanci przystąpili w poniedziałkowe przedpołudnie. 31-latek nie krył zdziwienia, gdy funkcjonariusze zapukali do jego mieszkania. Tym większe było jego zdumienie, gdy kryminalni nie poprzestali na zatrzymaniu go do odbycia kary i zaczęli dokładnie przeszukiwać mieszkanie. Te działania kieleckich stróżów prawa sprawiły, że zostały ujawnione i zabezpieczone znaczne ilości narkotyków. Do badań laboratoryjnych trafiło blisko 1100 gramów białego proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina oraz blisko 1,3 kg suszu, najprawdopodobniej będącego marihuaną.

Śledczy ustalili, że mężczyzna trudnił się wprowadzaniem do obrotu znacznej ilości narkotyków. Decyzją sądu 31-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Zatrzymanemu grozi do 12 lat więzienia.

Źródło: Świętokrzyska Policja

 

Popularne artykuły

Exit mobile version