Policja

28-latek z Kielc ukradł warte 180 tysięcy złotych auto. Okoliczności kradzieży są zaskakujące

Opublikowano

-

fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Kielc, który w nietypowych okolicznościach ukradł suva wartego 180 tysięcy złotych. Funkcjonariusze odzyskali skradzione auto, które teraz wróci do właściciela. Mężczyźnie grozi nawet do 5 lat więzienia.



Jak informuje Świętokrzyska Policja, wszystko wydarzyło się we wtorkowe popołudnie na jednym z osiedli w Starachowicach. Na teren posesji 42-latka przyjechał kielczanin z zamiarem kupna jego auta. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, mężczyzna udał się na jazdę próbną, z której już… nie powrócił. Pokrzywdzony, zaskoczony obrotem sprawy, poinformował o kradzieży starachowickich policjantów.

Funkcjonariusze już w kilkanaście godzin od zgłoszenia zatrzymali 28-letniego sprawcę tej kradzieży oraz ustalili, że auto zostało ukryte w jednym z garaży podziemnych bloku w Kielcach. Skradziony suv został zabezpieczony i teraz trafi do prawowitego właściciela.

28-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzuty kradzieży pojazdu. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

 

 

Źródło: Świętokrzyska Policja

Popularne artykuły

Exit mobile version