13 i pół tysiąca złotych wyłudził od 74-letniej mieszkanki Kielc nastolatek, który specjalnie w tym celu przyjechał z Warszawy. 17-latek wcześniej wybrał jej numer telefonu i zadzwonił podając się za policjanta. Poinformował o wypadku spowodowanym przez członka rodziny i konieczności przekazania pieniędzy.
Chłopak umówił się z seniorką na przekazanie 13,5 tys. złotych w gotówce, a kolejne 45 tys. kobieta miała wypłacić z banku. W międzyczasie o sprawie dowiedzieli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji.
Policjanci przerwali proceder i zatrzymali młodego oszusta.
– Tym okazał się 17-latek, który po pieniądze od seniorki przyjechał z Warszawy. Szybko do stolicy nie wróci, bo w czwartek został przez sąd tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia – informuje Świętokrzyska Policja.
Funkcjonariusze przypominają, że oszustwa metodą na tzw. wnuczka, policjanta, prokuratora czy pracownika banku to w ostatnich latach prawdziwa plaga.
– Przestępcy wykorzystując łatwowierność seniorów, pod różnymi legendami wyłudzają od nich pieniądze. Stwarzają sytuację pośpiechu, podczas którego osoby oszukane podejmują pochopne decyzje, tracąc oszczędności swojego życia. Dlatego w takich sytuacjach najważniejszym jest spokój, a najlepszym rozwiązaniem od razu przerwać podejrzane połączenie – radzą policjanci.
