Szokujące znalezisko w sortowni Poczty Polskiej w Kielcach. Z jednej z paczek wyszedł… wąż boa

Chwile grozy przeżyli pracownicy sortowni Poczty Polskiej w Kielcach, gdy z jednej z paczek wyszedł… żywy wąż. Okazało się, że był wysłany nielegalnie, bo polskie prawo zabrania wysyłania pocztą takich zwierząt. O sprawie została już poinformowana policja.

Jak poinformowało Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, incydent miał miejsce we wtorek (9 czerwca). Okazało się, że zwierzę, które narobiło wiele zamieszania, to wąż boa tęczowy kolumbijski. Jest on dość popularny w hodowlach terraryjnych również w Polsce. Należy do rodziny wężów dusicieli.

– W tym momencie wąż znajduje się pod opieką specjalisty, jest ogrzany i bezpieczny, jego dalszy los zależy od czynności prowadzonych przez Inspekcję Weterynaryjną i kielecką Policję – informuje kielecki oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Obecnie poszukiwany jest właściciel węża, którego czekać będzie odpowiedzialność za złamanie przepisów.

Przedstawiciele Towarzystwa wyjaśniają, że zgodnie z prawem do obrotu pocztowego dopuszczone są jedynie owady, ptaki domowe i ozdobne. Przesyłki te muszą być odpowiednio oznaczone oraz zabezpieczone tak, aby zwierzęta podróżowały bezpiecznie.