Sąsiedzki konflikt w kamienicy przy ulicy Słowackiego w Kielcach był tematem wtorkowego programu Interwencja w telewizji Polsat News. W ścianie dzielącej oba mieszkania jest wielka dziura, którą w trakcie generalnego remontu nowo zakupionego lokalu zrobił pan Wojciech. Chciał w ten sposób odzyskać swoją część mieszkania, bo jak się okazało, rok wcześniej sąsiedzi powiększyli swój lokal jego kosztem.
Wówczas ojciec pani Joanny miał wątpliwości w sprawie metrażu swojego mieszkania. Wyburzył więc ścianę i postawił nową, ale w innym miejscu. Straszy pan zmarł w tym roku zostawiając córkę z tym problemem. Pani Joanna przyznała, że ojciec zrobił to bez zgody nadzoru budowlanego. Ale oddać części mieszkania sąsiadowi nie chce.
Mężczyzna w rozmowie z reporterką Polsatu stwierdził, że wskutek zachowania zmarłego mężczyzny stracił kilkanaście metrów lokalu i balkon, który po przestawieniu ściany znalazł się u pani Joanny i jej matki.
O sprawie powiadomiona została policja. Sprawą zajął się też nadzór budowlany, który nakazał rozebranie ściany.
– Nie było mnie też przy tej kontroli nadzoru budowalnego. Decyzja ma nieścisłości, które ja zobaczyłam jako laik, więc nie można się z nią zgodzić – mówiła na antenie Polsatu pani Joanna.
Pan Wojciech z kolei zapowiada, że jeśli sąsiedzi sami nie zburzą ściany, zrobi to on w asyście policji.
Cały reportaż można obejrzeć pod TYM adresem.