Samorząd

Przewodniczący Rady Miasta: Straciliśmy pięć miesięcy, można było wcielić wiele punktów naszego programu

Opublikowano

-

fot. Projekt Świętokrzyskie (archiwum)

Do mediów trafiła treść listu, który prezydentowi Kielc Bogdanowi Wencie przekazał kilka dni temu przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański. Choć obaj szli do wyborów wspólnie, od dłuższego czasu nie współpracują ze sobą. Mieszkańcy miasta są świadkami sporów, które toczą się głównie za pośrednictwem mediów oraz portali społecznościowych.  Zarówno przewodniczący Rady Miasta jak i radni z obozu prezydenta zarzucają Bogdanowi Wencie nie realizowanie wyborczych obietnic.



„Wyciągam w Pańskim kierunku rękę do współpracy”

Zdecydowałem się napisać do Pana niniejszy list, by zaprosić do podjęcia wspólnego wysiłku w kwestii przezwyciężenia antagonizmów, które – jak twierdzi opina publiczna narosły między nami” – napisał Kamil Suchański.

W skierowanym do Bogdana Wenty piśmie przypomina, że założenia współpracy na rzecz Kielc cały czas są aktualne.

Przyszłość Kielc spoczywa w naszych rękach. To nasza wspólna odpowiedzialność. Czuję ciężar tego brzemienia, ale nie uginam się pod nim – wiem, że Pan także! Pod żadnym pozorem nie możemy zawieść kielczan. Ani ja, ani Pan nie chcemy przecież na koniec dnia przełykać gorzkiej pigułki wstydu. Mam nadzieję, iż u podłoża tego sporu nie leży nic więcej ponad czynnikami o zabarwieniu emocjonalnym” – dodał Kamil Suchański.

Panie Prezydencie, w imię odpowiedzialności za przyszłość Kielc wyciągam w Pańskim kierunku rękę do współpracy. Licząc, że podtrzymuje Pan wyrażoną kilka miesięcy temu wolę wspólnego działania na rzecz Kielc i kielczan, pozostaję do Pana dyspozycji. Proszę o wyznaczenie dogodnego dla Pana terminu spotkania, byśmy mogli wyjaśnić sobie w cztery oczy wszystkie narosłe wątpliwości i potwierdzić warunki dalszej współpracy w oparciu o program wyborczy, który przedstawialiśmy kielczanom latem i jesienią 2018 roku” – zakończył swój list.

„Straciliśmy już pięć miesięcy…”

Po tym jak list opublikowały lokalne media, m.in. Echo Dnia i Radio Kielce, Kamil Suchański przyznał, że faktycznie to on jest jego autorem.

W krótkim wpisie opublikowanym na facebooku napisał: „Gdy wspólnie z Bogdanem Wentą walczyliśmy o Kielce, nie sądziłem, że przyjdzie czas, kiedy będziemy ze sobą rozmawiać przez interpelacje, listy i media… Jest mi z tego powodu strasznie przykro i wstyd przed mieszkańcami Kielc„.

Następnie dodał: „Jeśli moja wina polega na tym, że wymagałem i wymagam od Bogdana Wenty realizacji umowy koalicyjnej, wdrażania wspólnego programu, niech tak będzie. Ja sobie z tym poradzę, ale gorzej dla Kielc i kielczan – straciliśmy już pięć miesięcy, w ciągu których można było wcielić w życie wiele punktów naszego dobrego programu oraz zainicjować szereg innych pozytywnych procesów społecznych i gospodarczych„.



 

Popularne artykuły

Exit mobile version