Prezydent Kielc Wojciech Lubawski pytany był podczas obrad Rady Miasta o okoliczności i spodziewane efekty swojego ostatniego, służbowego wyjazdu do Chin. Pojechał tam wspólnie z dyrektorem wydziału promocji oraz szefem parku technologicznego. Wizyty miejskich delegacji do Chin od dawna budą kontrowersje i pytania ze strony radnych opozycji.
O wyjaśnienia w sprawie wyjazdu do Chin pytał na sesji radny SLD Marcin Chłodnicki, który już kilka dni temu na swoim facebookowym profilu pisał, że to „kolejna wizyta prezydenta Kielc w Chinach, z której nic konkretnego nie wynika poza kosztami”. – Jakie było uzasadnienie wyjazdu, jak przebiegała ta wizyta, jakie są jej spodziewane efekty – pytał prezydenta radny.
W odpowiedzi prezydent Wojciech Lubawski wyjaśnił, że w chińskich miastach, z którymi współpracuje miasto zmieniły się władze, a zaproszenie przyszło od prezydenta miasta Yuyao. – Ta delegacja trwała siedem dni, z czego cztery dni byliśmy w drodze, a trzy dni u naszych partnerów – wyjaśniał Wojciech Lubawski.
Delegacja z Kielc była na kongresie robotów. – Nawiązaliśmy wstępne kontakty z kilkunastoma firmami zajmującymi się taką produkcją. Szczególnie Szymon Mazurkiewicz [red.: – dyrektor Kieleckiego Parku Technologicznego] był zainteresowany zaproponowaniem utworzenia takich placówek w Kielcach – mówił prezydent Kielc.
Wyjaśniał, że odbyły się też spotkania z lokalnymi władzami, a w mieście Yuyao została podpisana umowa o współpracy z parkiem technologicznym. – Uważam, że ta delegacja przyniesie efekty, zwłaszcza w obszarze parku technologicznego – dodał Wojciech Lubawski.
Będzie święto miast partnerskich?
W czasie swojego wystąpienia na sesji Rady Miasta prezydent zapowiedział też, że chińska delegacja przyjedzie do Kielc na – jak zaznaczył – święto partnerstwa. Spodziewane są wizyty przedstawicieli miast Taizhou i Yuyao.
Z Taizhou przyjechać do Kielc mają artyści, którzy zaprezentują operę chińską. – Będziemy mieli szansę zobaczyć w Kielcach wyjątkowy spektakl – dodał Lubawski.