Samorząd

Prezydent Kielc o jawności wydatków: to nierealne. A w Starachowicach robią to od dawna

Opublikowano

-

fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski powiedział, że nierealne jest by miasto ujawniło na co wydaje swoje pieniądze. W ten sposób na antenie Radia Kielce skomentował postulat kandydata na prezydenta Bogdana Wenty, który zapowiedział pełną jawność wszystkich ponoszonych przez miasto wydatków.

O publikowanie danych dotyczących wydatków miasta postulowały do prezydenta Kielc już wcześniej także organizacje pozarządowe, między innymi Stowarzyszenie Przyjazne Kielce. Odpowiedź zawsze była odmowna.

W rozmowie z Radiem Kielce Wojciech Lubawski powiedział, że ujawnianie wydatków nie jest możliwe, bo jak stwierdził funkcjonuje tajemnica handlowa i niektórzy kontrahenci nie życzą sobie, aby ujawniać ich dane. Dodał też, że urząd jest regularnie kontrolowany przez instytucje nadzorujące, co jego zdanie oznacza, że wszelkie niewłaściwe wydatki byłyby przez kontrolerów zauważone.

To co w Kielcach niemożliwe, w Starachowicach realizowane od dawna

Na ujawnianie swoich wydatków decyduje się coraz więcej samorządów. W Świętokrzyskiem robią to między innymi Starachowice, które publikują na swojej stronie rejestr opłacanych z miejskiej fasy faktur.

Publikowane są tam na bieżąco informacje o wysokości wydatków oraz o tym na jaki cel zostały przeznaczone. Chodzi zarówno o dokumenty na kwotę kilkudziesięciu czy kilkuset złotych, jak również te opiewające na znacznie większe sumy.

 

fot. Rejestr Wydatków miasta Starachowice

 

 

Popularne artykuły

Exit mobile version