Protest w Kielcach. Mieszkańcy nie zgadzają się na budowę masztu 5G

Grupa kielczan protestuje przeciwko planom firmy Orange, która chce postawić w Kielcach maszt 5G.

Inwestycja planowana jest na Zagórzu, w rejonie skrzyżowania Zagórskiej i Prostej. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że wpłynie to negatywnie na ich zdrowie oraz zaburzy krajobraz. Dodają, że mogą również spaść ceny działek.

Do protestu przyłączyła się grupa kilkuset osób. Mają oni badania z których wynika, że sieć 5G ma działania szkodliwe na zdrowie. Dodają, że kieleckie Zagórze obecnie ma perspektywy na rozwój, ale zostaną one zniwelowane, bo po wybudowaniu masztu nikt nie będzie chciał wybudować w pobliżu swojego domu.

Protestujący wysłali w tej sprawie pisma zarówno do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska jak i Urzędu Miasta Kielce. Urzędnicy z magistratu wyjaśniają z kolei, że formalnych przeszkód do zablokowania inwestycji nie ma, bo maszt ma zostać postawiony w strefie, w której nie obowiązują zakazy. Miasto nie ma podstaw prawnych, by nie zgodzić się na rozpoczęcie prac.

Mieszkańców wspierają w proteście radni PiS. Wiesław Koza i Zdzisław Łakomiec wysłali do prezydenta Kielc interpelację, w której napisali, że „inwestycja jest sprzeczna z zasadą dobrego sąsiedztwa oraz łamie zasady współżycia społecznego„.

– Zapewniam, że doskonale rozumiem obawy mieszkańców, traktuję bardzo poważnie, z empatią i szczerze życzyłbym sobie finalnego rozstrzygnięcia sprawy po ich myśli – odpisał im prezydent Bogdan Wenta dodając jednocześnie, że prawo w tym przypadku nie pozwala mu na zablokowanie inwestycji.

Ostateczne decyzje związane z realizacją inwestycji powinny zapaść najpóźniej tuż po wakacjach.