Problemy kieleckich Dymin będą tematem kolejnego spotkania w ramach realizowanego przez władze miasta programu „Peryferia”. Dyskusja o oczekiwanych przez mieszkańców inwestycjach odbędzie się w czwartek (9 stycznia) o godzinie 16 w budynku Szkoły Podstawowej nr 23 przy ul. Łanowej 68.
– Celem spotkania jest rozpoznanie rzeczywistych lokalnych potrzeb oraz rodzaju oczekiwanych przez mieszkańców przedsięwzięć zmierzających do poprawy jakości życia, a także poznanie najpilniejszych potrzeb oraz sfer wskazanych przez mieszkańców jako zagadnienia do realizacji w dłuższym terminie – informuje Urząd Miasta Kielce.
Cykl spotkań
W grudniu takie spotkanie poświęcone było problemom w północnej części Kielc. Na braku w infrastrukturze wodno-kanalizacyjnej, fatalny stan lokalnych dróg oraz utrudniony dostęp do komunikacji miejskiej narzekali mieszkańcy osiedla Sieje i Dąbrowa oraz rejonu ulic: Witosa, Północnej, Starogórskiej i Szybowcowej.
W listopadzie podobne spotkanie poświęcone było wschodnim rejonom Kielc. Przedstawiciele Urzędu Miasta spotkali się wtedy z osobami mieszkającymi na Zagórzu, Nowym Folwarku, w rejonie ulicy Sandomierskiej i Wikaryjskiej. Dominującymi tematami poruszanymi przez mieszkańców były problemy infrastrukturalne. Na fatalny stan dróg skarżyli się mieszkańcy ulic Prochownia i Prostej. Zwracali uwagi na kłopoty w aspekcie problemów z wodami deszczowymi.
W dyskusji pojawił się także wątek tak zwanej obwodnicy wschodniej miasta oraz planowanego przedłużenia ulicy Bohaterów Warszawy w kierunku wschodnim. W kwestii bezpieczeństwa mieszkańcy zgłosili postulaty montażu progów zwalniających na ulicy Cmentarnej, Zagórskiej i Wikaryjskiej. Upomnieli się także o utrzymanie czystości i porządku w rejonie rezerwatu „Wietrznia”. Mieszkańcy poruszyli też kwestię budowy światłowodów, bo jak mówili, obecnie jest problem z dostępem do szybkiego internetu.
Pod koniec października podobne spotkanie odbyło się w zachodniej części Kielc i dotyczyło potrzeb takich rejonów Kielc jak Niewachlów, Łazy i Gruchawka. Mieszkańcy tego rejonu zgłaszali problemy z brakiem infrastruktury wodno – kanalizacyjnej oraz asfaltu i oświetlenia na wielu ulicach. Mówili też o kłopotach z dostępem do szybkiego internetu, bo w okolicy brakuje dostępu do sieci światłowodowej.
W październiku podobne spotkanie odbyło się już także na kieleckim Białogonie. Mieszkańcy również zwracali tam uwagę na braki w infrastrukturze wodno – kanalizacyjnej. Mówili o złym stanie dróg, na niektórych ulicach brakuje nawierzchni asfaltowej, wiele dróg jest nieoświetlonych. Zdaniem kielczan, kompleksowego remontu wymaga ulica Górników Staszicowskich, przy której brakuje chodników. Uczestnicy spotkanie zwracali też uwagę na brak dostępu do sieci światłowodowej oraz brak bankomatów w tym rejonie.
We wrześniu tematem spotkania były natomiast problemy na Bukówce i Ostrej Górce. Poza problemami drogowymi i komunikacyjnymi mówiono też o zapuszczonych terenach zielonych oraz śmieciach, z których sprzątaniem miasto sobie nie radzi. Mieszkańcy zwracali też uwagę na dojazd do Centrum Geoedukacji. Turyści zmuszeni są do przejazdu zniszczonym fragmentem ulicy Wojska Polskiego, na którym nie ma nawet nawierzchni asfaltowej.