Wiadomości z Kielc

Problem z odbiorem śmieci na kieleckich osiedlach. Altany zastawione przez samochody, a w środku bałagan

Opublikowano

-

fot. Urząd Miasta Kielce

Firma odbierająca od kielczan odpady ma problem z opróżnianiem altan śmietnikowych. Wiele z nich jest… zastawionych przez samochody, co uniemożliwia śmieciarkom dojazd. Problemy są też wewnątrz altan. Panuje w nich bałagan.   – Mieszkańcy zamiast wyrzucić worek ze śmieciami do kontenera, zostawiają go przy wejściu do altany, bo nie chce im się zrobić kilka kroków więcej – mówi pracownik zajmujący się wywozem odpadów.



Na problemy z utrzymaniem altan na terenie wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych ma zwrócić uwagę kampania pod hasłem „Eko-altana – nasza wspólna sprawa”. To wspólna inicjatywa firmy Eneris Surowce i Urzędu Miasta Kielce.

Urzędnicy informują, że problem zaśmieconych altan występuje zwykle w zabudowie wielorodzinnej. Bywa, że mieszkańcy bloków nie czują się odpowiedzialni za czystość wspólnych przestrzeni. Kampania informacyjna ma na celu przede wszystkim zmianę postawy mieszkańców.

– Urząd Miasta Kielce jako pierwszy polski samorząd przystąpił do Koalicji 5 frakcji, co w jeszcze większym stopniu zobowiązuje nas do właściwej segregacji odpadów. Kielczanie dobrze radzą sobie z tym zadaniem, ale na przykładzie naszego miasta chcemy też pokazać, że oprócz wrzucania odpadów do odpowiednich pojemników czy worków, ważny jest też porządek w przyblokowych altanach śmietnikowych. Ten obowiązek dotyczy mieszkańców oraz administratorów budynków wielorodzinnych, bo to oni powinni dbać o wspólną przestrzeń – podkreśla Arkadiusz Kubiec, zastępca prezydenta Kielc.

Podkreślenie współodpowiedzialności mieszkańców i zarządców nieruchomości za utrzymanie czystości w altanach śmietnikowych to nie jedyny cel kieleckiej kampanii informacyjnej. Kluczowe jest zapewnienie dostępu pracownikom firm komunalnych do miejsc składowania odpadów, a często zdarza się, że dojazd do nich jest niemożliwy przez np. zaparkowane w pobliżu samochody.

– Chcemy zwrócić uwagę mieszkańcom Kielc i administratorom budynków, że nasi kierowcy i ładowacze nie mają obowiązku sprzątania altan i utrzymywania porządku wokół nich, ponieważ nie jest to zgodne z zapisami umów z miastem na odbiór i zagospodarowanie odpadów – podkreślił Andrzej Dziewanowski, dyrektor oddziału ENERIS Surowce w Kielcach.

Poniżej zamieszczamy materiał filmowy przygotowany przez ITV Kielce.



Źródło: UM Kielce

Popularne artykuły

Exit mobile version