Afera korupcyjna w Miejskim Urzędzie Pracy w Kielcach. W ręce policjantów wpadło dwóch urzędników, których śledczy podejrzewają o oszustwa i poświadczanie nieprawdy.
Zatrzymani pracownicy mieli wyłudzić 320 tysięcy złotych, m.in. od bezrobotnych oraz właścicieli firm. Pieniądze pobierali w zamian za pomoc w rozpatrywaniu wniosków o przyznanie pomocy finansowe.
Policjanci informują, że śledztwo w tej sprawie prowadzone były od 2018 roku. Wtedy do śledczych dotarły pierwszej informacje o nieprawidłowościach w urzędzie.
Z kolei pod koniec ubiegłego roku funkcjonariusze dokonali przeszukań w urzędzie. Zabezpieczyli wtedy m.in. dokumenty oraz komputery.
Po przeanalizowaniu dowodów, pod koniec września tego roku, zdecydowano się zatrzymać dwie osoby: kobietę i mężczyznę. Postawiono im już zarzuty poświadczenia nieprawdy oraz oszustwa
Decyzją sądu, urzędnicy mają dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Zastosowano wobec nich także poręczenia majątkowe w kwocie po 50 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze dodają, że sprawie cały czas się przyglądają. Ma ona charakter rozwojowy i niewykluczone, że będą kolejne zatrzymania.